blizzcon

Prognozowałem, że Blizzard pokaże "Diablo IV". Ale to było jasne. Prorokowałem też, że nie pokaże "Diablo Immortal", bo fani czekają na mięso i klasykę, a na mobilną wersję reagują jak na alergię. Miałem rację - prawie. Wideo było gotowe, ale ma status "Niepubliczny".

O "Diablo IV" mówili wszyscy, a na parę godzin przed jego ujawnieniem już wyciekły materiały. Byłem spokojny, że pokażą trailer i gameplay. Bardziej zastanawiałem się, czy wielki Blizzard ukorzy się i przeprosi fanów. W końcu giganci nie klękają.

Miała być zapowiedź rok temu, jest teraz. Na BlizzCon 2019 Blizzard oficjalnie zapowiedział Diablo IV! Co wiemy o grze?

Już dziś, 1 listopada, rozpocznie się BlizzCon 2019 - impreza organizowana przez Blizzard, na której firma pokazuje nowości. Tegoroczna odsłona odbędzie się w cieniu skandalu. Czy przyćmią go zapowiedziane hity?

Fani czekają już długich siedem lat. "Diablo III" wyszło w 2012 roku. Wiele wskazuje na to, że już na targach BlizzCon zobaczymy zapowiedź "Diablo IV". Chociaż oficjalna prezentacja najprawdopodobniej przed nami, co nieco o nowej części serii wiemy.

Nie ma żadnych wątpliwości, że tegoroczny BlizzCon będzie obfitował w hity. I nie chodzi tylko o masę przecieków i przewidywań. To także efekt specyficznej sytuacji, w jakiej znalazł się Blizzard.

W ostatnim czasie Blizzard opuściło trzech deweloperów - Dustin Browder, Eric Dodds oraz Jayson Chayes. Każdy z nich pełnił ważne role przy "StarCraft 2", "Hearthstone" czy "Heroes of the Storm". Bardzo prawdopodobne, że wszystkie siły są kierowane na nowe produkcje.

Overwatch 2 może się pojawić na rynku w nieco innej formie, niż wszyscy się spodziewają. Według plotek, druga część może zastąpić pierwszą, do której zostaną przeniesieni wszyscy gracze. W dniu premiery Overwatch 2, pierwsza część gry miałaby zniknąć z rynku.

To, co miało być największym ogłoszeniem Blizzconu 2018, okazało się punktem zapalnym. Środowisko graczy eksplodowało, ale wcale nie z radości. W sieci posypały się prześmiewcze czy wręcz nienawistne wpisy pod adresem "Diablo Immortal" i ich twórców. Jak jest naprawdę? Grałem i nie mam wyboru. Muszę stanąć na barykadzie po stronie Blizzarda.

Jedna z największych firm growych świata wchodzi w nową erę. Erę odświeżania klasyki, ale przede wszystkim – erę gier mobilnych. Bo niedawno komórka kojarzyła się z prostymi produkcjami i wyciąganiem kasy, a teraz w końcu staje się przenośną konsolą.

Co roku na kilka dni Los Angeles zamienia się w światową stolicę gier. Wszystko przez Blizzard, twórców kultowych serii „StarCraft, „Warcraft” i „Diablo”.

Do niedawna Blizzcon był ekskluzywną imprezą wyłącznie dla tych, których stać było na lot do Los Angeles. W tym roku Blizzard zadbał o to, aby wirtualny bilet zapewnił dużo atrakcji większej szerzy odbiorców.