Blizzard potwierdza zwolnienia. Wszystkie siły idą na Diablo 4 i Overwatch 2
W ostatnim czasie Blizzard opuściło trzech deweloperów - Dustin Browder, Eric Dodds oraz Jayson Chayes. Każdy z nich pełnił ważne role przy "StarCraft 2", "Hearthstone" czy "Heroes of the Storm". Bardzo prawdopodobne, że wszystkie siły są kierowane na nowe produkcje.
Serwis Kotaku donosi, że Blizzard opuściło trzech doświadczonych deweloperów, co zostało potwierdzone przez rzecznika prasowego firmy:
- Tak, Eric, Dustin i Jason kilka miesięcy temu podjęli decyzję, aby opuścić Blizzard. Byli i zawsze będą uważani za członków rodziny Blizzarda, a my uwielbialiśmy z nimi pracować przez te wszystkie lata. Życzymy im wszystkiego najlepszego w przyszłości. - czytamy.
- Chcemy jednak, by było jasne, że gry Blizzarda zawsze powstawały dzięki wspólnemu wysiłkowi wielu utalentowanych, długoletnich kolegów z zespołu, którzy kontynuują tę dobrą pracę - dodaje rzecznik.
Chociaż nie ma potwierdzenia dla tych informacji, w sieci pojawiły się domysły, że odejście deweloperów było związane z anulowaniem kilku projektów Blizzarda. W maju anulowano dwie gry ze świata "StarCraft": strzelankę FPS o nazwie kodowej Ares oraz niezapowiedzianą grę mobilną.
Zobacz też: 25 lat "Warcrafta" i 15 "World of Warcraft". Suweniry w Los Angeles
Już wtedy Blizzard przyznał, że decyzja o skasowaniu projektów wynikała z chęci przekierowania sił na nowo powstającą odsłonę "Diablo". Bardzo prawdopodobne, że już na BlizzConie (1-2 listopada) zobaczymy oficjalną zapowiedź "Diablo IV", a w sieci coraz głośniej jest również o możliwej zapowiedzi "Overwatch 2".
Nie da się ukryć, że Blizzard wciąz walczy o poprawę wizerunku po tym, jak zaliczyła w ostatnim okresie kilka wpadek. Najgłośniejszą sprawą było ukaranie profesjonalnego gracza "Heartstone" za poparcie protestów w Hongkongu.