pokemon go

Rozszerzona rzeczywistość, znana marka i przechadzki na świeżym powietrzu. To główne powody, przez które Pokemon Go odniosło tak duży sukces. Podobny pomysł ma siebie na Minecraft Earth. Grę we wczesnym dostępie można pobrać już również w Polsce.

Dzięki analizom jeden z firm wiemy, że czarna dziura i dodatkowy boom zainteresowania były w przypadku Fortnite potrzebne. Wciąż gra przynosi miliony, ale jest o wiele gorzej niż ostatnio. Dawno nie było tak źle.

A może "dopiero"? Gra nie jest nowością i nie ma już tak drastycznej popularności jak w pierwszych miesiącach, a walki pomiędzy graczami są możliwe tylko dla blisko znajdujących się od siebie znajomych. Dawno zapowiadane ligowe zmagania nie mają miejsca.

Pokemon GO, jedna z najpopularniejszych gier mobilnych na świecie, zaczęła blokować użytkowników smartfonów Xiaomi zaraz po najnowszej aktualizacji systemu.

W Polsce lada moment będziemy mogli zagrać w Harry Potter: Wizards Unite. To produkcja studia, które stworzyło Pokemon Go. Czy gra Harry Potter: Wizards Unite będzie takim samym hitem?

Wydaje się, że to przepis na hit. Formuła "Pokemon Go", ci sami twórcy (Niantic) i popularny świat stworzony przez J.K Rowling. "Harry Potter: Wizards Unite" skazane jest na sukces.

"Pokemon Go" to tylko chwilowa fascynacja, za chwilę szał minie - powtarzali sceptycy, gdy tłumy na całym świecie zbierały na powietrzu wirtualne Pokemony. Dziś po dwóch latach szczególnie widać, że krytycy się mylili. Niantic na grze dalej zarabia.

Rok temu pół Polski biegało po ulicach i parkach ze smartfonami, tropiąc stworki z japońskiej kreskówki "Pokemon". Dziś w Polsce ta mania zdecydowanie zgasła. Ale niedługo może narodzić się na nowo. I to ze zdwojoną mocą.

Szał na Pokemon GO minął. Teoretycznie bezpowrotnie, chociaż twórca, Niantic, chwali się, że gra ma dalej 65 milionów aktywnych użytkowników. Jak się okazuje, korzyści z grania okazują się dla nich znacznie bardziej wymierne, niż tylko nowe potworki, które trafiają do ich kolekcji.

To absolutne szaleństwo. 23 lipca gra "Pokemon Go" pobiła swój rekord dochodów. W ciągu 24 godzin gracze z całego świata wydali prawie 6 milionów dolarów na mikrotransakcje. I to pomimo lekkiej katastrofy, jaka wydarzyła się w świecie gry.

To było niezwykłe. Gra na komórki połączyła ze sobą pokolenia, zapalonych graczy z amatorami "Pasjansa". Wszyscy chodzi po ulicach w poszukiwaniu Pokemonów. Sprawdzamy, co się zmieniło po roku.