Sukces "Pokemon Go" nie przeminął. Grających wciąż przybywa
"Pokemon Go" to tylko chwilowa fascynacja, za chwilę szał minie - powtarzali sceptycy, gdy tłumy na całym świecie zbierały na powietrzu wirtualne Pokemony. Dziś po dwóch latach szczególnie widać, że krytycy się mylili. Niantic na grze dalej zarabia.
O sukcesie mobilnej gry najlepiej świadczyła liczba użytkowników, którzy chodzili po ulicach i łapali stworki. "Pokemon Go" korzysta z AR, czyli rozszerzonej rzeczywistości. Gra lokalizuje nasze położenie na realnej mapie okolicy i nanosi na nią punkty, w których przebywały stworki, specjalne paczki czy areny walk (Gym). Żeby złapać Pokemona, trzeba było wyjść z domu. Żeby złapać kolejne, udawaliśmy się na dłuższą wyprawę. Efekt był świetny. Na ulicach i skwerach zawiązywało się nowe znajomości z całkiem obcymi ludźmi.
Wydawać by się mogło, że szał już minął. Nikt już nie zwraca uwagi na grupki osób z komórkami w rękach czy może ich po prostu nie ma? - Wszyscy ludzie, z którymi grałem, też już tego nie robią - już rok temu mówił w rozmowie z WP Gry jeden z byłych graczy, który dał sobie spokój z "Pokemon Go".
"Pokemon Go" wciąż popularne
Chociaż w lipcu 2017 wydawało się, że szał na "Pokemon Go" minął, to dziś możemy stwierdzić, że nic takiego się nie stało. Ba, gra ma się fantastycznie. Z raportu SuperData wynika, że Pokemon GO wygenerowało w maju 104 miliony dolarów przychodu, o 174 proc. więcej niż rok temu - pisze serwis Gry-Online.
Co więcej, tytuł przyciągnął największą liczbę osób od czasu rekordowego wyniku z jesieni 2016 roku.
"Pokemon Go" i Nintendo Switch
Popularność nie powinna spadać, bo Nintendo zapowiedziało dwie nowe gry z Pokemonami, które będą połączone z "Pokemon Go". Jedną z kluczowych interakcji będzie możliwość przeniesienia swoich stworków ze smartfona do Nintendo Switch. "Pokemon: Let's Go, Pikachu!" i "Pokemon: Let's Go, Eevee!" pojawią się w listopadzie. Nintendo Switch jest ogromnym sukcesem, "Pokemon Go" jest ogromnym sukcesem - takie połączenie nie może się nie udać.
"Pokemon Go" na zdrowie
Osoby, które wciąż nie zrezygnowały z zabawy, mają powód do zadowolenia. Ci, którzy grali dłużej niż miesiąc, podkreślili w badaniu, że poziom odczuwanego przez nich stresu znacząco się obniżył. Naukowcy odnotowali, że granie w "Pokemon Go" może mieć pozytywny wpływ na ogólne zdrowie. Zauważono również, że niegrający odczuwający znacznie wyższy dyskomfort psychiczny niż grający. Także wcześniejsze badania udowodniły, że produkcja studia Niantic ma bardzo dobry wpływ na kondycję fizyczną graczy – w końcu złapanie Pokemona trzeba sobie wychodzić.