Pokemon Go z rekordowym rokiem. Ale miasta z wydarzeń gry też rekordowo zarobiły
Pokemon Go po fenomenalnym debiucie w końcu przebiło rocznym zarobkiem pierwszy okres. Okazuje się, że nie tylko Niantic świetnie prosperuje. Firma twierdzi, że dzięki specjalnym wydarzeniom, miasta w których się odbywały, zarobiły ćwierć miliarda dolarów!
Pokemon Go Fest w Chicago, który trwał cztery dni, został odwiedzony przez 64 tysiące fanów Pokemon Go. Dzięki temu Chicago zarobiło około 120 milionów dolarów. Było to wydarzenie o najlepszych dochodach w minionym roku.
Co ciekawe, nawet inauguracyjny Pokemon Go Fest w Chicago z 2017 roku miał trzykrotnie mniej uczestników, ale borykał się z pewnymi problemami technicznymi. Znacznie bliżej Polski odbył się Pokemon Go Fest w niemieckim Dortmund. Przybyło na niego jeszcze więcej, bo 86 tysięcy uczestników. Jednak zarobki lokalnych firm były mniejsze, oscylowały w okolicy 60 milionów dolarów.
Wydarzenia z Pokemon Go zbawienne dla turystyki
Jak możemy przeczytać na The Verge - łącznie w 2019 roku wydarzenia powiązane z grą Pokemon Go wygenerowały aż 247 milionów dolarów zysku dla miast, w których były zorganizowane. Michael Steranka, który jest starszym menadżerem ds. wydarzeń na żywo w Niantic stwierdził, że "Wielkoformatowe wydarzenia Niantic w prawdziwym świecie miały rzeczywisty i wyraźnie pozytywny wpływ ekonomiczny na turystykę, gromadząc ludzi z całego świata na weekend pełen przygód."
Kolejne festiwale Pokemon Go Fest odbędą się w tym roku w St. Louis, Filadelfii i Liverpoolu. Także Harry Potter: Wizards Unite czy Ingress nie stronią od dużych wydarzeń w rzeczywistym świecie. Co ciekawe wydarzenia te wcale nie ominęły Polski, chociaż mowa nie o Pokemon Go, tylko niegdysiejszym festiwalu Ingress w Warszawie.