Świetny rok dla polskich firm. Sprzedaż przekroczyła miliard zł
Sukcesy na świecie, którymi chwalą się nawet politycy. Wraz z zachwytem krytyków w parze idą dobre wyniki finansowe. Z giełdowych danych wynika, że polskie studia sprzedały w 2018 roku gry za ponad miliard złotych.
Branża, która czerpie z kapitału naszej wyobraźni - mówił premier Mateusz Morawiecki o polskich twórcach gier. Premier pojawił się nie tylko na Poznań Game Arena w ubiegłym roku, ale też był obecny na tegorocznym finale IEM w Katowicach. Poparcie polityków, sukcesy w Chinach, podbicie E3 2019 - polskie gry chyba nigdy nie były tak mocne. Na całe szczęście zainteresowanie przekłada się na zarobki.
Polskie studia sprzedały w 2018 roku gry za ponad miliard złotych. Serwis gram.pl przeanalizował raporty giełdowe polskich firm. Ze sprawozdań wynika, że liderem, co nikogo raczej nie zdziwi, jest CD Projekt. Przychody ze sprzedaży wyniosły prawie 363 mln zł, a zysk netto wyniósł 109 mln zł.
Znacznie mniejsze przychody miał drugi na liście Techland (niecałe 183 mln zł), ale za to zysk netto był niemal identyczny - prawie 101,5 mln zł. To zasługa ciągle dobrej sprzedaży "Dying Light". A pamiętajmy, że w 2020 wyjdzie druga część, więc za kilkanaście miesięcy wyniki Techlandu, a zarazem całej polskiej branży, poszybują w górę.
Zobacz też: Cyberpunk 2077: Oto, czego dowiedzieliśmy się z dotychczasowych relacji
2018 był rekordowym rokiem dla 11 bit studios. Przychody ze sprzedaży wyniosły 82 mln zł, z czego zysk netto wyniósł 37,5 mln zł. Milion mniej zysku ma Ten Square GamesSquare Games. Za studiem stoi twórca Naszej Klasy, zaś studio zajmuje się grami mobilnymi i free-to-play. Nie od dziś wiadomo, że ten segment to prawdziwa żyła złota, a Ten Square Games jest tego przykładem.
Imponującym zyskiem może też pochwalić się PlayWay - 57 mln zł to wynik wypracowane przez wszystkie spółki należące do firmy. Ale nawet samo PlayWay wygenerowało 16,4 mln zł zysku. Zadowolony musi być też Bloober Team, który w 2018 roku nie wypuścił nowej produkcji, a mimo to miał 4 mln zysku. A w 2019 roku szykowane są dwie premiery - "Blair Witch" oraz "Layers of Fear 2".
Jedni się bogacą, drudzy płaczą. Nie wszystkim poszło w 2018 roku tak dobrze. 365 tys. zł to strata Jujubee - "Kursk",budzący kontrowersje w Rosji, nie cieszył się zbyt dużym zainteresowaniem. 3 mln zł straty to z kolei wynik The Farm 51, czyli twórców "The World War III" - gry, po której obiecywaliśmy sobie wiele. Niestety problemy techniczne, o których było głośno w sieci, pewnie zrobiły swoje. Nadzieją jest "Chernobylite" - o ile zainteresowanie tematyką po serialu HBO się utrzyma.
Nie dziwi 21,5 mln straty CI Games. Jak przypomina gram.pl, 2018 dla tego studia był rokiem reorganizacji. "Sniper: Ghost Warrior 3" jednak nie okazał się takim sukcesem, jak wcześniej sądzono. I dlatego studio zmuszone było zmienić swoją politykę.
Na szczęście sprzedaż polskich gier przekroczyła miliard złotych, co jest najlepszym dowodem na to, że polska branża się rozwija. A 2020 może być pod tym względem rekordowy. To właśnie wtedy zadebiutuje wspomniany wcześniej "Dying Light 2", ale też "Cyberpunk 2020".
