Największy rywal The Sims - gra Paralives. Najważniejsze informacje
Paralives może być najmocniejszym konkurentem dla serii The Sims. Twórcy ujawnili nieco więcej szczegółów na temat nadchodzącej produkcji. Czy Maxis może czuć się zagrożony?
Twórcy Paralives (studio Alex Massé) zorganizowali na forum Reddit akcję AMA (Ask Me Anything), w ramach której odpowiedzieli na pytania zadawane przez fanów. Dzięki temu udało nam się poznać więcej szczegółów tej ciekawie zapowiadającej się gry.
Co to jest Paralives?
Paralives to gra-symulator, bardzo podobna do kultowej serii The Sims. Podobnie jak w tytule Maxis, celem graczy w Paralives jest stworzenie postaci, którą będziemy prowadzić przez życie. Tak jak w Simsach twórcy mają udostępnić rozbudowany edytor postaci oraz budowy domów.
Gra będzie miała swoją premierę na PC, na platformie Steam najprawdopodobniej między 2021 a 2022 rokiem, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Twórcy rozważają jednak możliwość wypuszczenia gry we wczesnym dostępie (Easry Access).
Zobacz też: 20 najlepszych gier strategicznych w historii
Paralives - co już wiemy?
Wśród pytań na Reddicie przewijało się kilka wątków, które prawdopodobnie są dla fanów serii The Sims, jak i nadchodzącego Paralives najważniejsze.
Jednym z kluczowych pytań odnośnie Paralives jest to, gdzie będą mieszkań postacie przez nas stworzone. Na premierze dostępne będzie jedno miasto, a w planach są już kolejne. Twórcy zapewnili, że mają też nadzieję na wprowadzenie do gry apartamentów.
Potwierdzono również, że akcja gry nie będzie toczyć się w czasie rzeczywistym, chociaż jeszcze nie podjęli decyzji, jak będzie upływał czas naszym postaciom.
Jednymi z najczęściej przewijających się pytań były też te dotyczące dzieci i zwierząt w Paralives. Twórcy zapewnili, że oba te elementy pojawią się grze:
- Tak, chcemy, by można było wchodzić w interakcje z dziećmi i pragniemy uczynić je realistycznymi. Przygotujcie się na trochę chaosu! – czytamy.
Jeśli chodzi o zwierzęta to najprawdopodobniej pojawią się różne gatunki kotów i psów. Gracze otrzymają też możliwość tworzenia własnych ras, a w przyszłości w grze pojawią się też gryzonie, ptaki czy jaszczurki. W okolicy będziemy mogli się też natknąć na dziką faunę (szopy, sarny itp).
Poruszona została również kwestia raitingu. Twórcy zapewnili, że Paralives nie będzie grą dla dzieci:
- Rzeczywiście dążymy do utrzymania ratingu PG-13. Chcemy skierować grę do nastolatków i dorosłych! - czytamy.
Ostatnia dobra informacja, jaka padłą podczas akcji AMA na forum Reddit, to potwierdzenie polskiej wersji językowej:
-Będzie angielski, francuski, hiszpański, portugalski, włoski, niemiecki, polski i chiński. Możliwe jest jednak dodanie innych języków - komentują twórcy.
Paralives kontra The Sims
Mimo dużych inspiracji serią Maxis, Paralives ma również swoje własne mechanizmy. Pierwsze różnice widać już w oprawie audiowizualnej. W samym "trybie budowy" nie będziemy też ograniczani przez siatkę (w The Sims 4 siatkę można usunąć za pomocą jednego z kodów).
Ciekawą opcją jest też możliwość przeliczania na wymiarów i odległości na metry i centymetry dzięki czemu możemy lepiej odwzorowywać nasze pomysły. Twórcy udostępnią również Wokshop na Steamie, dzięki któremu każdy będzie mógł (w teorii) tworzyć własne dodatki.
Paralives czerpie ogromne inspiracje z The Sims - jest tutaj tworzenie postaci, prowadzenie ich przez życie, budowanie, meblowanie itp. Trudno jest w tym momencie ocenić, która gra bardziej przypadnie graczom do gustu, ale wydaje mi się, że Paralives ma szansę na sporą rzeszę fanów.