Steam: króluje… język chiński. Przewaga robi wrażenie. To dlatego powtórka z Blizzarda jest możliwa
Chiny nie muszą mieć finansowych udziałów, by wielkie firmy czuły presję z ich strony. Okazuje się, że na Steam najpopularniejszym językiem jest chiński. Ostatnia decyzja Valve wydaje się teraz jasna.
Z udostępnionych przez Steam statystyk wynika, że najpopularniejszym językiem na platformie w grudniu 2019 roku był chiński. Używano go na prawie 40 proc. urządzeń (a dokładnie - 37,87 proc.). Z kolei język angielski był na nieco ponad 30 proc. pecetów.
Imponuje zmiana - mamy do czynienia z prawie 15 proc. wzrostem. Być może to efekt pomyłki, a być może Chińczycy opanowali Steam.
Ten drugi scenariusz jest szczególnie ciekawy, jeśli przypomnimy sobie jedną z niedawnych decyzji Valve. Na Steam nie dostały się gry mówiące o protestach w Hongkongu. Jeśli szefowie sklepu zadawali sobie sprawę z popularności platformy w Chinach - a byłoby dziwne, gdyby o wynikach dowiedzieli się dopiero teraz - to ich decyzja wydaje się oczywista.
Zobacz też: "Najlepsze cechy PC i konsoli w jednym". Google Stadia chwalona przez deweloperów
Z europejskiego punktu widzenia to bardzo niepokojąca zmiana. O tym, do czego doprowadza strach przed Chinami, przekonaliśmy się obserwując aferę, którą wywołał Blizzard. Ale przecież nie była to jedyna tego typu sytuacja. Niedawno informowaliśmy o usunięciu z chińskiej wersji PES 2020 piłkarza Arsenalu, tylko dlatego, że jego słowa uderzały w chińskie władze.
Im większy wpływ Chin na branżę gier, tym zapewne więcej podobnej cenzury.