Google pokazuje przyszłość. Epic Games Store ma pomysł na teraźniejszość
Kiedy cały świat dyskutuje o szansach Google Stadia na zrewolucjonizowanie rynku gier, w tle podbija go ktoś inny. To Epic Games Store jest największym wygranym nie tylko ostatnich dni, ale i miesięcy.
Nie jestem przeciwnikiem Google Stadia. Zgadzam się z Mironem Nurskim i uważam, że streaming będzie przyszłością gier. No właśnie - przyszłością. Na erę 5G poczekamy jednak jeszcze dwa, trzy lata. A kto będzie królował w międzyczasie? Mam dwóch faworytów: Epic Games Store i… Sony.
Epic Games Store przejmuje od Sony gry Quantic Dream
Epic Games Store pochwaliło się kolejnymi grami na wyłączność. Po "Fortnite", "The Division 2" i "Metro: Exodus" platforma nie zwalnia. Wręcz przeciwnie, podnosi poprzeczkę coraz wyżej. Gry studia Quantic Dream - "Heavy Rain", "Beyond: Dwie Dusze" oraz "Detroit: Become Human" - poprzednio dostępne wyłącznie na konsolach Sony, w wersji pecetowej znajdziemy w tym roku na Epic Games Store.
I tylko na Epic Games Store.
To prawdziwy cios dla Steam. Epic Games Store wyciąga gry już nie tylko z pecetowego podwórka. Potrafi przejąć produkcje, dla których wcześniej kupowało się konsolę.
Dla mnie pojawienie się "Heavy Rain", "Beyond: Dwie Dusze" oraz "Detroit: Become Human" na Epic Games Store jest znacznie większym wydarzeniem niż przeniesienie serii "Halo" na PC. Może dlatego, że "Halo" jest jednak starsze, a produkcje Quantic Dream wywoływały więcej emocji.
Nie zrozumcie mnie źle - "Halo" to świetne gry, ale Quantic Dream swoim podejściem, polegającym na połączeniu świata filmu i gier, robiło większy ferment. A teraz we wzbudzające emocje tytuły zagramy na PC. Powtórzmy to jeszcze raz, bo to kluczowe: tylko na Epic Games Store.
Epic Games Store: to się opłaca
Już wiemy, że wydawanie gier na Epic Games Store się opłaca. "Metro Exodus" sprzedało się w Epic Games Store w większej liczbie egzemplarzy niż "Metro: Last Light" w podobnym okresie od sprzedaży. Nic więc dziwnego, że platformie ważnych partnerów przybywa. Tym bardziej że prowizja jest niższa, więc twórcy zgarniają więcej. Ubisoft już zapowiada, że kolejne duże produkcje dostępne nie tylko na należacym do nich uPlay, ale też właśnie na Epic Games Store.
Twórcy platformy Epic Games Store wiedzą też, co gracze chcą usłyszeć. Nie będzie gier erotycznych albo po prostu słabych - zapowiedział Tim Sweeney, szef Epic Games.
Nawet jeśli nie było to celowe, to i tak Epic Games wymierzyło kolejną szpilę w Steama. Sklep Valve rozrósł się przecież do gargantuicznych rozmiarów. Co roku bite są kolejne rekordy liczby pojawiających się gier. Dużo w nich perełek, ale też dużo śmieci, głupich żartów czy chęci wywołania skandalu.
PlayStatation 5 dla hardkorowców
Posiadanie czegoś, czego nie ma konkurencja, stawianie na jakość, a do tego prezenty w postaci darmowych produkcji co dwa tygodnie - Epic Games Store szeroko uśmiecha się do bardziej wymagającej części graczy. I niemal to samo robi Sony.
Kiedy Google kreśli przyszłość, ale nie ujawnia najważniejszych szczegółów - a konkretnie tego, jakie gry będzie mieć Stadia, których nie będzie mieć konkurencja - najważniejsi rywale pokazują, co jest tu i teraz. A jest to coś, czego nie ma nikt inny.
Jeżeli prześledzimy plotki na temat PlayStation 5 zobaczymy, że polityka Sony jest bardzo podobna do tej Epic Games. Już pojawiły się pogłoski na temat "mocnych gier" na wyłączność czy wypowiedzi sugerujące, że na PlayStation 5 nie będzie brakować produkcji, które pozwolą bawić się kilku graczom na jednej kanapie.
A dodajmy do tego bardzo szybko zdementowane plotki o tym, że Sony chce kupić wydawcę "GTA V". Ich konsekwencją były domysły, że "GTA VI" może być dostępne wyłącznie na PlayStation 5. Cała historia okazała się nieprawdą, ale na pewno nie zaszkodziła Sony. Wręcz przeciwnie: u niektórych mógł umocnić się pogląd, że Sony stawia przede wszystkim na gry.
To polityka sprzed kilkudziesięciu lat - takie dekleracje od dawna sprzedają konsolę. Ale sukces PlayStation 4 - podczas gdy Xbox One, reklamowany jako "domowe centrum rozrywki", tę generację przegrał - czy chociażby Nintendo Switch pokazuje, że stare sztuczki nadal działają. Epic Games Store idąc tą drogą lada moment może stać się pecetowym gigantem, spychając Steam z tronu.
Epic Games Store i Sony z PlayStation 5 bronią "tradycyjnych wartości"
Z jednej strony konserwatyzm Epic Games Store czy Sony może irytować. Podczas gdy Google chce, aby dało się grać wszędzie, ci dwaj giganci próbują przywiązać nas do swoich platform. Z drugiej strony może właśnie to mało nowatorskie podejście jest odświeżające. W dobie "wszystko wszędzie" Epic Games Store i Sony stawiają na trwałe fundamenty.