World War Z, Figment i Tormentor x Punisher za darmo w Epic Games Store. Platforma postawiła na różnorodność
Sądząc po zapowiedziach, gracze spodziewali się dziś tylko dwóch produkcji rozdawanych za darmo przez Epic Games Store. Tymczasem autorzy Fortnite zaskoczyli nas dodając trzeci, zdecydowanie większy tytuł do puli - World War Z.
Oczywiście jak zwykle macie tydzień, aby przypisać na zawsze oferowane obecnie za darmo tytuły do waszej biblioteki Epic Games Store. Można to zrobić z poziomu strony internetowej platformy Epica lub w dziale sklepu dzięki aplikacji zainstalowanej na komputerze.
World War Z
Produkcja studia Saber Interactive spotkała się początkowo z dość chłodnym odbiorem, ale finalnie w serwisie Metacritic widnieje średnia ocena 70 w skali do 100 dla recenzji branżowych i 6.0 na 10 z punktu widzenia zwykłych użytkowników. Nie są to oczywiście spektakularne wyniki, ale ciężko też nazwać je wyjątkowo nieprzychylnymi, jak ma to miejsce w jednym z polskich portali (jedynie 3.1 na 10 od użytkowników).
Produkcja oparta jest na filmie pod tym samym tytułem, który był z kolei luźną ekranizacją książki Maxa Brooksa. Pierwowzór również wydano pod tytułem World War Z. Nie wdając się w szczegóły, to kolejna opowieść o walce z opanowującymi świat żywymi trupami. Kooperacyjna sieciowa rozgrywka przypomina nieco Left 4 Dead czy sekwencje akcji z Days Gone. To dość nowa pozycja, która została wydana w zeszłym roku.
Figment
Czy są jacyś fani surrealizmu jak spod ręki Salvadora Dali i dziwnych wizji? Jeśli tak, to fantastyczny, wyglądający jak ręcznie rysowany świat Figment przypadnie wam do gustu. Akcja wymieszana z przygodą rozgrywa się w wyimaginowanym świecie, który ma przedstawiać podświadomość nawiedzanego przez koszmary mężczyzny. Gracz musi przywrócić porządek w krainie i wypędzić zło, aby zażegnać koszmary.
Spotykanie postaci postronnych, walki, eksploracja świata. A to wszystko w niecodziennej stylistyce i rzucie izometrycznym. Starcia nie zawsze są takie oczywiste. Cześć przeciwników chce czmychnąć przed graczem, więc trzeba znaleźć na nich specyficzne podejście.
Tormentor X Punisher
Strzelanka widziana od góry przypominająca mechaniką nieco Alien Breed, ale przeciwnicy to jednak stada demonów, a nie krwiożerczy obcy. Poza tym nie przemierzamy korytarzy statków czy baz kosmicznych, a skupiamy się na rozgrywce arenowej. Tylko my i nieprzebrane piekielne hordy.
Unikalnym rozwiązaniem jest postawienie na bardzo niski pasek życia bohatera i przeciwników. Jest zerojedynkowy jak chociażby w Hotline Miami. Śmierć następuje już po jednym ataku. Innym ciekawym elementem jest humorystyczna heavymetalowa stylistyka, którą szczególnie można poczuć na trailerze produkcji.
Co za tydzień?
Jeśli Epic Games znów nie zrobi nam niespodzianki, to zapowiada się, że w przyszły czwartek otrzymamy tylko dwie pozycje za darmo. Będą nimi Gone Home i Hob. Jak można przeczytać na karcie produktu w sklepie Epica "7 czerwca 1995 roku, godzina 01:15. Wracasz do domu po roku za granicą. Spodziewasz się gorącego powitania od rodziny, ale dom jest pusty. Coś tu nie gra. Gdzie są wszyscy? I co tu się stało? Rozwikłaj tajemnicę dla samego siebie w Gone Home."
Z kolei Hob to przedstawiciel licznie obecnego w promocjach gatunku przygodowych gier akcji. "Hob to tętniąca życiem i trzymająca w napięciu przygodowa gra akcji osadzona w zachwycającym, ale nieprzyjaznym świecie pogrążonym w chaosie. Zagłębiając się w jego tajemnice, gracze odkrywają planetę pełną niebezpieczeństw. Czy ten świat można naprawić, czy pogrąży się w jeszcze..."