World of Warcraft Classic. Ogromne kolejki do serwerów i questów. Twórcy komentują

W nocy z poniedziałku na wtorek Blizzard uruchomił grę World of Warcraft Classic. Klasyczne MMORPG już na starcie spotkało się z potężnym zainteresowaniem społeczności stając się liderem na popularnej platformie Twitch. Zaledwie kilkanaście minut po premierze, tytuł zgromadził na platformie streamingowej ponad milion widzów. Wyprzedził tym samym takie gry jak GTA V (153 tys), Minecraft (110 tys) oraz Fortnite (92 tys).

Gracze czekali po kilkanaście godzin. Uruchomiono dodatkowe serwery

Ponad dwa tygodnie temu firma Blizzard uruchomiła możliwość rezerwacji nicków dla postaci w grze na poszczególnych serwerach. Dzięki temu twórcy tytułu mogli przewidzieć, że w dniu premiery serwery czekać będzie prawdziwe oblężenie. W nocy z 26 na 27 sierpnia podejrzenia się potwierdziły.

Fani uniwersum musieli zarezerwować sobie kilka, a czasem nawet kilkanaście godzin, aby dostać się do najpopularniejszych światów. Na kilka godzin przed debiutem uruchomiono dodatkowe serwery. Nie pomogło to jednak w rozładowaniu obciążenia. Pomimo długiego czasu oczekiwania, chętnych na dołączenie do gry nie brakowało.

Poniżej prezentujemy najpopularniejsze serwery oraz szacowany czas oczekiwania w poszczególnych miejscach na świecie:

• Stany Zjednoczone: Whitemane (ponad 17,2 tys. oczekujących - szacunkowo około 12 godzin).
• Azji i Oceania: kraina Arugal (ponad 11 tys. oczekujących - prawie 8 godzin).
• Europa: Firemaw (11,4 tys. oczekujących - ok. półtorej godziny) i Golemag (5,8 tys. - ponad godzinę).

Gracze musieli czekać w godzinnych kolejkach do poszczególnych questów. Jak donoszą użytkownicy, gracze wykazywali się ogromną kulturą. Fani uniwersum cierpliwie czekali na swoją kolej i nie podkradali sobie zadań.

Dyrektor World of Wartcraft komentuje przeciążenie serwerów

We wpisie na forum Blizzarda głos w sprawie premiery zabrał dyrektor WoW, Ion Hazzikostas. Odpowiedział on m.in. na pytania odnośnie braku powstawania nowych serwerów.

Jak twierdzi Hazzikostas, firma Blizzard przedkłada długoterminowe zdrowie gry, nad błyskawiczne poprawki.

"Staraliśmy się nadać priorytet długofalowemu zdrowiu naszych społeczności, zdając sobie sprawę, że jeśli nie osiągniemy tego poziomu w zakresie serwerów startowych, moglibyśmy szybko przejść do dodawania kolejnych królestw w godzinach otwarcia, lecz posiadanie zbyt wielu serwerów, stanowiłoby dla nas o wiele większy problem"

"Istnieją pewne narzędzia, takie jak bezpłatne transfery postaci, które mogą być wykorzystane w dłuższej perspektywie dla słabo zaludnionych serwerów" - dodaje.

Hazzikostas rozwiązał również nieporozumienia dotyczące rozmiarów kolejek do niektórych serwerów. Oznaczenia takie jak "wysoka, średnia i niska” są określane dynamicznie, więc serwery sięgające kolejek nawet do 4-5 tysięcy wciąż będą określane jako "średnie" w porównaniu do innych.

Zdjęcia z debiutu

Poniżej prezentujemy sceny tuż po uruchomieniu serwerów.

Serwery Classic oferują graczom możliwość ponownego poznania wersji kultowego MMO, dostępnej wiele lat temu - jeszcze przed premierą pierwszego rozszerzenia.