World of Warcraft Classic to sukces. Zapchane serwery, miliony na Twitchu
World of Warcraft Classic jest w końcu dostępny i od startu niełatwo się dostać na serwery. W nocy na Twitchu transmisję z gry na różnych kanałach oglądało ponad milion osób. Dzisiaj liczby wciąż imponują.
"World of Warcraft Classic" miał swoją premierę dzisiaj, minutę po północy i niewątpliwie króluje na Twitchu. W momencie pisania tekstu gra ma prawie 500 tys. widzów. Dla porównania rozgrywkę z "Fortnite" ogląda obecnie ok. 76 tys. osób, a "League of Fegends" - 67 tys. Nierzadko najlepsze rozrywki e-sportowe nie mają tak szerokiej publiczności jak "World of Warcraft Classic".
Co ciekawe, "World of Warcraft Classic" przyciąga mimo tego, że wiele osób (w tym streamerów) wciąż czeka w kolejce, by dostać się na serwer. Jeden z popularniejszych streamerów, Asmongold, który transmituje "WoWa" miał ponad 200 tys. widzów jeszcze zanim udało mu się dostać do gry.
Serwery "World of Warcraft Classic" zapchane
"World of Warcraft Classic" przyciągnął tak dużą ilość graczy, że bardzo trudno jest dostać się na serwer. Ci, którym się to uda, muszą odnaleźć się w zatłoczonych lokacjach i ścigać się ogromną ilością graczy, którzy również chcą wykonywać niskopoziomowe zadania.
To zarówno frustrujące jak i komiczne - wrogowie nie są w stanie odradzać się dość szybko, by nadążyć za rosnącą liczbą graczy. Jeszcze trudniej jest dostać się na serwery, na których grają popularni streamerzy. Gracze zgłaszają nawet kilkugodzinne kolejki, by dostać się do instancji.
Niewątpliwie "World of Warcraft" to bezkonkurencyjne MMO, które do tej pory przyciąga miliony graczy na całym świecie. Czy jednak "World of Warcraft Classic" będzie chwilową modą czy jego polarność utrzyma się dłużej? Tego zapewne przekonamy się w najbliższych dniach. Warto wspomnieć, że Blizzard planuje dodawanie do gry kolejnych treści i aktualizacji, zgodnie z harmonogramem sprzed lat.