To koniec Wiedźmina? CD projekt RED rezygnuje z Wojny Krwi
Karciana gra "Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści" od CD Projekt RED nie dostanie kontynuacji. Szkoda, bo tytuł miał naprawdę dobre oceny od recenzentów i samych graczy. Nie będzie "dwójki", deweloperzy definitywnie to zaznaczyli.
Jest jeszcze drugi "karciany Wiedźmin", czyli "Gwint: Wiedźmińska gra karciana", która nie wydaje się jakkolwiek zagrożona. W dalszym ciągu twórcy rozwijają ją i wkrótce dostaniemy edycję na Androida. Chociaż jak ostatnio pisaliśmy, tytuł jest wycofywany z konsol. Najpewniej z powodu niedostatecznego zainteresowania na PS4 i Xbox One.
Wiedźmin w kartach znacznie mniej popularny niż w RPG
Można powiedzieć, że biznes to biznes. Gwint na sprzęt Sony i Microsoftu jest anulowany, a Wojna Krwi nie doczeka się kontynuacji prawdopodobnie za sprawą sprzedaży poniżej oczekiwań. Tak jednoznacznie zaznaczyli Paweł Burza (menadżer społeczności w projekcie karcianego Wiedźmina) i Jason Slama (reżyser gry Gwint).
Podczas cyklicznego wideo z pogadanką na temat karcianki CD Projekt RED i odpowiedziami na pytania społeczności, panowie definitywnie zaprzeczyli jakoby kontynuacja jednoosobowego Gwinta miała pojawić się w przyszłości. Marka Wiedźmina jest bardzo silna, ale gracze nie są aż tak zaangażowani w jego karcianą odnogę, jak może życzyć sobie warszawskie studio.
Niezła gra, ale od początku miała pod górkę
Początkowo CD Projekt RED nie chciał dzielić się zyskami z pośrednikiem i był gotów wydać singlowego karcianego Wiedźmina wyłącznie na swoją platformę GOG. Firma była przekonana o sile GOG. Faktycznie, platforma jest lubiana w oczach graczy, ale ze Steamem i tak nie wygra. Część potencjalnych klientów była zrażona niewydaniem tytułu na platformie Valve. Wyniki sprzedaży nie były aż tak dobre i CD Projekt RED ugiął się dostarczając po niedługim czasie "Wojnę Krwi: Wiedźmińskie opowieści" również na Steam.
Widać to i tak za mało, by snuć plany na temat kontynuacji. Szkoda, bo Ci którzy dali szansę grze, w większości mieli pozytywne odczucia. Na razie studio skupia się na "Gwincie: Wiedźmińskiej grze karcianej" i jej edycjach na PC, iOS oraz zbliżającą się premierą na Androida. W dalszym planie dostaniemy wiosenną premierę Cyberpunka 2077 i rozwijanie tego tytułu. Dla Wojny Krwi nie ma już miejsca.