Trwa ładowanie...

Steam kontra Unia Europejska. Ceny gier mogą wzrosnąć

W jednym europejskim państwie gra może kosztować mniej niż w drugim. Komisja Europejska uważa, że to naruszenie przepisów. Spór trwa.

Steam kontra Unia Europejska. Ceny gier mogą wzrosnąćŹródło: Fotolia
d34i09n
d34i09n

W kwietniu Komisja Europejska uznała, że kilka firm poprzez stosowanie geoblokad złamało unijne przepisy. Jak donosi Reuters, firmy Bandai Namco, Capcom, Focus Home Interactive, Koch Media i ZeniMax przyznały rację europejskim urzędnikom. Dzięki temu zapłacą mniejsze kary. Steam nie zamierza jednak zaakceptować decyzji Komisji Europejskiej.

Według agencji Steam chce spotkać się z urzędnikami i w trakcie zamkniętego przesłuchania przedstawić swoje racje. Zapewne sklep może się bronić, że ewentualne geoblokady to decyzja samych wydawców.

Przez geoblokady mieszkańcy państw, w których dana gra kosztuje więcej, nie mogą dokonywać zakupów tam, gdzie produkcja wyceniona jest taniej. Bardzo często w Polsce za niektóre pozycje płacimy mniej niż gracze w Niemczech czy Francji (zaś my wydajemy więcej niż np. Rosjanie).

Zobacz też: 5G. Ważna decyzja podjęta. Państwo zarobi więcej, ale eksperci mają wątpliwości

Zdaniem Komisji Europejskiej geoblokady uderzają w europejskich konsumentów, którzy powinni sami móc decydować o tym, gdzie chcą kupić swoją grę. Co za tym idzie, kod znajdujący się w kupionej w Polsce grze zdaniem urzędników musi zadziałać w innym państwie Unii Europejskiej.

d34i09n

Polacy, podobnie jak mieszkańcy biedniejszych rejonów, w tym starciu raczej powinni trzymać kciuki za Steam. Odkąd na platformie Valvemożna płacić w złotówkach niektóre tytuły są tańsze niż wcześniej. Dla przykładu Polacy za "Farming Simulator 2019" na Steam muszą zapłacić 130 zł. Zagraniczna cena to niecałe 35 euro, czyli ponad 150 zł.

Gdyby jednak Komisja Europejska przekonała Steam, takie "ulgi" stałyby się przeszłością. Wszyscy w Unii Europejskiej musieliby płacić tyle samo.

Trudno wierzyć w to, by Steam obniżył ceny na zachodzie dostosowując je do polskich realiów. W praktyce zapewne oznaczałoby to, że w Polsce płacilibyśmy więcej za cyfrowe wersje gier na Steam.

d34i09n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d34i09n
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj