Polscy twórcy od "Serial Cleanera" zapowiadają grę o himalaistach
Najpierw zabłysnęli oryginalną grą o człowieku, który sprząta po zbrodniach mafii. Teraz krakowskie studio porzuca kolorowe lata 70. i mafijne klimaty z przymrużeniem oka na rzecz tematyki dalece poważniejszej. "To swoisty hołd dla polskiego himalaizmu". Na pierwszym planie góry, survival, budowanie relacji w zespole i podejmowanie trudnych decyzji.
Trzeba przyznać, że moment zapowiedzi gry okazał się niezbyt fortunny. Od piątku cała Polska żyje tematem zaginionego na Nanga Parbat Tomasza Mackiewicza. Ale kampanie reklamowe gier zawsze planuje się na wiele tygodni przed wypuszczeniem maili do dziennikarzy. Sprawdziłem też, że zanim wiadomość o himalaiście zdążyła się w ogóle rozejść po mediach i dotrzeć do czytelników, informacja prasowa o "Far Peak" już dawno była w mojej skrzynce pocztowej.
W 2017 roku studio iFun4All wydało intrygującą grę, w której zasuwaliśmy z mopem, ciałami denatów i dowodami rzeczowymi. "Serial Cleaner" przypadł zresztą bardzo do gustu Grześkowi Burtanowi, który wychwalał produkcję w recenzji. Do kolejnej produkcji twórcy zachowali charakterystyczny, lekko komiksowy styl graficzny, ale tematyka zdecydowanie spoważniała.
- Far Peak będzie psychologiczną grą przygodową z elementami strategii i survivalu, osadzoną w latach 80. XX wieku. Sytuacje, z jakimi mierzyć się będą gracze, są autentyczne lub inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, w których uczestniczyli światowej sławy polscy i zagraniczni himalaiści - opisuje dla WP Gry Jacek Głowacki, menadżer iFun4All
- Praca nad "Far Peak" to nasza mała próba złożenia swoistego hołdu polskiemu himalaizmowi. Mamy nadzieję, że projekt ten pozwoli nam na przekazanie wiedzy na temat tej niesamowitej "drogi życia" graczom na całym świecie” - dodaje Michał Mielcarek, szef studia iFun4all.
Konkretnego przebiegu rozgrywki gry twórcy jeszcze nie zdradzają. Dodają tylko, że zostaną w niej "realnie przedstawione relacje międzyludzkie oraz trudne decyzje natury etycznej". Jacek sugeruje również, aby uważnie obejrzeć powyższy trailer. Przejrzałem zatem kilka razy i wydaje mi się, że widzę w nim kilka ciekawych rzeczy. W 11 sekundzie wydaje się, że człowiek na pierwszym planie nie chce podążać za kolegą albo go nawołuje do odwrotu. W 13 sekundzie widać grupę alpinistów z latarkami. Nie sądzę, aby w górach wspinano się po zmroku - może to ekipa ratunkowa? I może właśnie nimi pokierujemy? Z kolei kolejny fragment to wspinaczka, sugerująca, że w grze mogą pojawić się też elementy zręcznościowe.
Ile elementów udało mi się odgadnąć? Dowiem się pewnie dopiero, gdy iFun4All ujawni więcej na temat gry. Natomiast już teraz wiadomo, że po "Serial Cleanerze" gra "Far Peak" będzie kolejną, w której krakowskie studio wykorzysta technologię Real-World Data
Zobacz też: Program #CTRL - magiczna wyprawa w grze "Abzu"
- Real-World Data to ficzer, który wyróżnia nasze produkcje od innych. Wykorzystujemy dane ze świata rzeczywistego do modyfikowania rozgrywki. Jeśli jesteś podłączony do internetu i grasz w nocy na dowolnej platformie, to pora dnia jest odczytywana przez system i bezpośrednio zmienia rozgrywkę. W "Serial Cleanerze" nocą postacie generują więcej hałasu niż za dnia, a zasięg widzenia strażników jest mniejszy. W "Far Peaku" RWD będzie stało na znacznie wyższym poziomie. Dzięki temu każda rozgrywka będzie naprawdę innym, świeżym doświadczeniem pod wieloma względami - mówi dla WP Gry Jack Głowacki.
Twórcy chwalą się, że mają osobną część zespołu, skupionego na rozwoju Real-World Data. Wszystko dzięki programowi GameINN Ministerstwa Nauki, które hojnymi grantami wspiera innowacje m.in. w polskiej branży gier wideo. RWD będzie wykorzystane także w dwóch innych grach studia iFun4All, nad którymi równolegle pracują.
Kiedy zagramy w "Far Peak"? Jest szansa, że jeszcze w tym roku. Studio zapowiada, że dwie z trzech gier ukażą się w 2018, ale nie chcą zdradzić, o które tytuły chodzi.