Polityka. Graj w nowe PSL. Komitet wyborczy stworzył grę na przeglądarki. Czy jest w niej co robić?
Polskie Stronnictwo Ludowe chce trafić do młodych ludzi. Stworzył krótką, prostą grę, z którą można włączyć w przeglądarce. Na czym polega gra w PSL? Chodzi się od koniczynki do koniczynki i mówi, że zgadza się z Władkiem Kosiniakiem-Kamyszem. Inaczej nie ukończy się rozgrywki.
W PSL początkowo mamy planszę z widoczną informacją, że przez nami materiał jest zrealizowany ze środków komitetu wyborczego Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wybierając nową grę przejmujemy kontrolę nad naszą postacią. Widok sugeruje RPG w azjatyckim retro jak z Game Boya czy chociażby starych odsłon Zeldy. Realnie nie mamy wiele do robienia.
Od koniczyny do koniczyny
Gra polega tylko na podchodzeniu do koniczynek i wybieraniu „tak” lub „nie”, kiedy pojawiają się kolejne kwestie wygłaszane przez postać obecnego prezesa PSL, którym jest Władysław Kosiniak-Kamysz. Podczas rozgrywki nie przedstawia się jednak jako Władysław, a mniej formalnie Władek. Podkłada też głos do swoich kwestii.
Wszystkie są po prostu pomysłami PSL, które partia przedstawia w ramach swojego programu wyborczego. Jeśli odpowiemy twierdząco, koniczyna znika i pojawiają się nowe obiekty czy postaci niezależne (nie można jednak wejść z nimi w interakcję). Zaprzeczenie uniemożliwi ukończenie gry, bo kamień, który zagradza ścieżkę, nie zniknie i nasza postać nie będzie mogła wejść na podwyższony teren i dalej do wyjścia z mapy.
Cóż, stylistyka obiecuje wiele, a realnie to wyjątkowo prosta aplikacja na stronie WWW. Istnieją gry z celem promocyjnym czy zachęcające do jakiś poglądów, ale w tym wypadku naprawdę nie ma co robić. Zawartość jest mikroskopijna, i to po prostu krótka interaktywna lista postulatów wyborczych. Sami możecie ją sprawdzić na www.gramywpsl.pl.