Trwa ładowanie...

Doom Eternal: zabawa w kotka i myszkę z demonami. Tak wygląda efektowny tryb multiplayer

Premiera "Doom Eternal" za nieco ponad miesiąc. Teraz możemy zobaczyć w akcji sieciowy tryb Battlemode, w którym dwa demony gonią Slayera. Albo na odwrót.

Doom Eternal: zabawa w kotka i myszkę z demonami. Tak wygląda efektowny tryb multiplayerŹródło: Materiały prasowe
d24shj7
d24shj7

Dwóch graczy kontroluje demony i ramię w ramię próbują pokonać sterowanego przez innego żywego człowieka Slayera, czyli głównego bohatera "Doom Eternal". Trudno powiedzieć, kto jest łowcą, a kto ofiarą, bo w akcji wszystko szybko się miesza.

Tryb sieciowy z "Doom Eternal" możemy podpatrzeć na materiale przygotowanym przez serwis IGN:

Zobacz też: Naukowcy odkryli nowego wirusa. Jest inny niż wszystko, co do tej pory widzieli

Slayer wygrywa rundę, jeżeli zabija dwa demony. Po ubiciu pierwszego musi szybko dobić drugiego, zanim ten pierwszy zostanie wskrzeszony. Jeśli wróci, walka trwa dalej. Oczywiście demonom teoretycznie jest łatwiej, bo działają razem. Ważna jest taktyka i współpraca. Samotny Slayer musi liczyć na swoje umiejętności, refleks i spryt.

d24shj7

Jest szybko, dynamicznie, efektownie. Czyli tak, jak w trybie dla jednego gracza w "Doom Eternal". Barnaba Siegel, który widział już grę w akcji, opisywał swoje wrażenia:

Wpadasz na arenkę pełną demonów. Chwila nieuwagi i zdrowie pikuje w dół. Co robimy? Strzelamy w słabszego wroga, żeby go ogłuszyć. Gdy zaczyna się świecić, doskakujemy i finiszujemy sprawę Glory Killem. Wtedy lecą orby ze zdrowiem. Działa oczywiście też na silniejszych, ale to słaba strategia na ratowanie życia. Za mało amunicji? Wjeżdżamy w słabiaków z piłą mechaniczną. Za mało opancerzenia? Wyciągamy zza pazuchy miotacz ognia(!) i smażymy towarzystwo, a potem z każdym strzałem wypadają części zbroi. Za dużo wrogów? Przy pomocy serii "Ciosów chwały" ładujemy specjalne uderzenie i wjeżdżamy w nich, robiąc obszarową miazgę. Barnaba Siegel

Barnaba obawiał się, że zbyt szybkie tempo może w końcu zmęczyć. Wydaje się, że tryb mulitplayer - mimo że również piekielnie dynamiczny - będzie okazją do wytchnienia i sprawi, że "Doom Eternal" aż tak prędko się nie znudzi.

d24shj7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d24shj7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj