Cztery spostrzeżenia z konferencji Microsoftu na E3 

Cztery spostrzeżenia z konferencji Microsoftu na E3
Źródło zdjęć: © WP.PL | Michał Mynarski
Michał Mynarski

/ 6Microsoft nauczył się wykorzystywać sentyment

Obraz
© WP.PL | Michał Mynarski

Gracze mają uczucia, gracze mają wspomnienia i bez problemu na tych emocjach można marketingowo zagrać. Robi to Nintendo, bardzo dobrze na E3 wykorzystywało to przez lata Sony. Wystarczy przywołać tutaj 2015 rok, gdy widowisko u Japończyków otworzył odrobinę niespodziewany, ale na pewno wyczekiwany zwiastun "The Last Guardian". Pozwolę sobie zacytować Patricka Garreta z VG247, który w swoim podsumowaniu tamtej konferencji celnie podsumował to, jak Sony wygrywało z Microsoftem przez ostatnia lata w Los Angeles:

"Kiedy pojawił się 'The Last Guardian', gość za mną krzyknął: "Zaraz się popłaczę". Nikt czegoś takiego na konferencji Microsoftu nie powiedział. A to, co nastąpiło później, było wzorowym przykładem rozpieszczania fanów".

/ 6Microsoft się obudził

Obraz
© WP.PL | Michał Mynarski

Podobny chwyt w końcu zastosował dziś Microsoft - otwierający konferencję pokaz "Halo: Infinity" sprawił, że omal nie ogłuchłem, gdy na telebimie pokazał się ikoniczny w Ameryce hełm Master Chiefa. I nikogo nawet nie obchodzi fakt, że za produkcją stoi studio 343 Studios, a nie Bungie, twórcy najlepszych części.

/ 6Microsoft nie nadrobi przeszłości, więc ją sobie kupi

Obraz
© WP.PL | Michał Mynarski

Microsoft, w porównaniu do Sony czy Nintendo, bardzo późno pokazał swoją konsolę. Tak naprawdę dopiero teraz wkracza w okres, w którym jego rywale znajdują się od kilku dobrych lat - żonglowania własnymi markami, które są znane i cenione, z którymi gracze mają mnóstwo wspomnień. Dlatego też Microsoft podszedł do sprawy dwojako - po pierwsze stosuje te same sztuczki, ale z ograniczonym siłą rzeczy rozmachem ("Halo", "Gears of War"), ale również kupuje oraz powołuje nowe studia, które mają stworzyć podwaliny pod przyszłe sentymentalne marki. Ściąga też na swoje prezentacje gry wysokobudżetowe, wychodzące na wielu platformach, nierzadko kojarzące się głównie z konkurencją. Przykładem jest nowe dziecko From Software i Activision, czyli samurajski "Dark Souls" o nazwie "Sekiro: Shadows Die Twice". A przecież nie tak dawno From Software stworzyło tytuł na wyłączność dla Sony - "Bloodborne" na PlayStation 4.

/ 6Microsoft nie boi się wbijać szpili w Sony

Obraz
© flickr.com

Na prezentacji Microsoftu widzieliśmy nie tylko nową grę od From Software, chociaż wielu fanów produkcji japońskiego studia zapewne spodziewało się zapowiedzi "Bloodborne 2", tyle że na konferencji Sony. Przykładów jest więcej. Kupienie Ninja Theory, czyli autorów "Heavenly Sword" (jednej z pierwszych gier na PlayStation 3 i mającej zachęcić do kupna konsoli), ściągnięcie na swoją konferencję "Devil May Cry 5" wraz z ojcem serii Hideaki Itsuno - serii, która przecież jest nierozerwalnie kojarzona z PlayStation 2. To bardzo celne ciosy wymierzone w Sony.

/ 6Microsoft docenia polskich twórców

Obraz
© Materiały prasowe | CD Projekt

O tym, że będziemy mogli liczyć na silny polski akcent podczas konferencji Microsoftu, zostaliśmy delikatnie poinformowani już na samym początku. Phil Spencer, zaznaczył, że odwiedził wielu twórców z całego świata, od Japonii po Polskę. Jednak chyba nikt chyba nie liczył, że akcent będzie tak mocny. Najpierw zobaczyliśmy "Dying Light 2", czyli sequel naprawdę dobrego połączenia siekania zombiaków z parkourem rodem z "Mirror's Edge". Po trailerze sądziłem, jak i wielu komentatorów, że to wszystko. Tymczasem na przemowie końcowej szefa działu Xboksa pojawił się trailer "Cyberpunk 2077". I nie ma co się oszukiwać - to była najważniejsza gra dla Microsoftu podczas tej prezentacji. Już wyjaśniam dlaczego.

/ 6Wielka odpowiedzialność Polaków

Obraz
© WP.PL | Michał Mynarski

Tylko "Cyberpunkowi 2077" pozwolono przerwać przemowę szefa Microsoftu. I zapewniam was - zrobiono to w taki sposób, że nie sposób było tego przeoczyć, w reżyserii tego przedstawienia było to grande finale, prestiż, domknięcie narracji. Reakcja publiczności mówiła sama za siebie. "Redzi" znaleźli się na w samym centrum reflektorów - to niesamowity sukces, ale też gigantyczne wymaganie, któremu będzie trzeba sprostać.

Wybrane dla Ciebie

War Hospital. Zwiastun gry o I wojnie światowej
War Hospital. Zwiastun gry o I wojnie światowej
Barn Finders VR: The Pilot. Aukcje magazynowe w VR
Barn Finders VR: The Pilot. Aukcje magazynowe w VR
World of Warcraft. Rzadki przedmiot sprzedany za prawie 15 tys. zł
World of Warcraft. Rzadki przedmiot sprzedany za prawie 15 tys. zł
Gwiazda Call of Duty Mobile zamordowana przez kolegę. Nie miał wyrzutów
Gwiazda Call of Duty Mobile zamordowana przez kolegę. Nie miał wyrzutów
Elon Musk pisze o "Cyberpunku 2077", akcje CD Projektu idą w górę
Elon Musk pisze o "Cyberpunku 2077", akcje CD Projektu idą w górę
WoW Classic. Niezwykle rzadka broń sprzedana za równowartość 20 tysięcy złotych
WoW Classic. Niezwykle rzadka broń sprzedana za równowartość 20 tysięcy złotych
Czy Cyberpunk 2077 to gra 10/10? Moje wrażenia po 45 godzinach
Czy Cyberpunk 2077 to gra 10/10? Moje wrażenia po 45 godzinach
Recenzje Cyberpunk 2077. Ocena 7/10? Oto czym podpadła gra
Recenzje Cyberpunk 2077. Ocena 7/10? Oto czym podpadła gra
Monster Hunter. 10 sekund rasizmu w filmie może słono kosztować
Monster Hunter. 10 sekund rasizmu w filmie może słono kosztować
Dariusz Gnatowski nie żyje. "Boczek" z Kiepskich podkładał głos w grze przygodowej
Dariusz Gnatowski nie żyje. "Boczek" z Kiepskich podkładał głos w grze przygodowej
Nowe, darmowe gry w Epic Games Store. Genialny horror Amnesia i intrygująca strategia Kingdom
Nowe, darmowe gry w Epic Games Store. Genialny horror Amnesia i intrygująca strategia Kingdom
W Cyberpunk 2077 będziemy jeździli Porsche 911. Kultowy samochód przerobili Polacy
W Cyberpunk 2077 będziemy jeździli Porsche 911. Kultowy samochód przerobili Polacy