Czemu chiński rząd zakazał Plague Inc? Według analityka nie chodzi tylko o kwestie koronawirusa
W ostatnim czasie z Chin zniknęła mobilna gra Plague Inc. i jej komputerowe wydanie Plague Inc: Evolved. Można było tylko gdybać, czemu produkcje opuściły elektroniczne platformy. Często komentujący analityk branżowy z Niko Partners dotarł do meritum.
Według jego wpisu na Twitterze, potwierdził powody, które stały za zniknięciem gier z Apple App Store i Steam. Plague Inc. oraz Plague Inc: Evolned oberwały za wrażliwą tematykę w czasie problemów z pandemią koronawirusa, ale autorom produkcji dostało się za więcej kwestii.
Tak, koronawirus jednym z winnych
Według źródeł Daniela Ahmada podpisującego się pseudonimem ZugeEX, początkowy komunikat o usunięciu gier z powodu niewiele mówiącej frazy "uznania ich za nielegalne w Chinach" można rozwinąć na trzy kwestie. Jedną z nich jest faktycznie problem poruszania tematu wykańczania populacji ludzkości przez wirusy, bakterie i inne patogeny.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Można gdybać nawet dalej. W rozgrywce, której sukcesem jest zarażenie i unicestwienie całej populacji ludzkiej, można wybrać kraj startowy epidemii. A na jednym z promujących ją trailerów pokazano Chiny jako punkt zero zarazy. To oczywiście już luźne gdybanie, ale chińskie organy regulacji mogą być wyczulone na takie kwestie.
Jednak podstawowym powodem blokady, jest podobno brak odpowiednich licencji na operowanie gier w Chinach. Zwykła biurokratyczna kwestia. Bardzo możliwe, że popularność Plague Inc. oraz jego komputerowego odpowiednika zwróciła uwagę rządu Chin i dopiero wtedy tytuły zostały prześwietlone przez tamtejszą administrację.
Polityka, jak to w Chinach
Znów nie wyczerpaliśmy tematu. Poprawność i formalności szły ramię w ramię ze względami politycznymi, więc mamy pełny pakiet kojarzących się z Chinami negatywnych zagrywek. Mapa z Plague Inc. jest dość umowna. Nie ma w niej części krajów, są traktowane zbiorczo (np. wspólna prezentacja Czech, Słowacji i Austrii) lub pomijane (chociażby Monako, ale też nie tak mikroskopijne państwa).
Decydentom w Chinach mogło nie spodobać się bardzo luźne podejście geopolityczne do mapy świata. Nie wiadomo, co konkretnie wywołało negatywne odczucia, ale mogło to być traktowanie pewnych ościennych państw jako jedno większe zbierając ich terytoria razem, czy całkowite pominięcie Tajwanu, który mimo swojej praktycznej niezależności, oficjalnie wciąż należy do kontynentalnych Chin.
Zapisz się na listę odbiorców naszego specjalnego newslettera o koronawirusie.