Trwa ładowanie...

W co gramy w czasie epidemii? Zbadano, czy rośnie popularność gier o chorobach i zarazach

W czasie epidemii, kiedy zaleca się pozostawanie w domach, a wielu jest poddanych przymusowej kwarantannie czy konieczności pracy zdalnej, trzeba szukać rozrywek w swoich czterech ścianach. Gry są popularnym rozwiązaniem. Ale jaka tematyka króluje?

W co gramy w czasie epidemii? Zbadano, czy rośnie popularność gier o chorobach i zarazachŹródło: Ndemic Creations
d5wsz0i
d5wsz0i

Siedząc w domu uciekamy w gry wideo

Obok filmów i seriali czy po prostu oglądania telewizji, gry wideo są obecnie jedną z najpopularniejszych form spędzania wolnego czasu, a przynajmniej wśród ludzi, którzy w normalnych warunkach dalekich od epidemii koronawirusa, też od nich nie stronią. Dobitnie świadczy o tym rekord jednocześnie zalogowanych użytkowników na platformie Steam, który padł wczoraj.

Steamdb
Źródło: Steamdb

Launcher Valve był włączony przez ponad 20,3 mln osób, a to tylko wycinek społeczności graczy. Część woli konsole, a niektórzy komputerowcy mogli się akurat posiłkować tytułami z GOG, Origin, Uplay, Epic Games Store czy innych launcherów. Nie mniej Steam jest faktycznie najpopularniejszą platformą na PC. Przez mnogość urządzeń do grania i innych programów na samym komputerze, ogólna skala grających jest na pewno kilkukrotnie większa.

Koronawirus pomógł części gier o epidemiach, ale tylko chwilowo

Niedawno omawialiśmy przypadek zwiększonej popularności filmów nawiązujących do epidemii czy szerszej tematyki postapokaliptycznej. Z grami może być podobnie, chociaż interaktywność medium nie jest bez znaczenia. Tego typu rozrywka została wzięta na tapet przez wrocławską firmę analityczną Try Evidence, która specjalizuje się w rynku gier wideo.

d5wsz0i

Według danych sprzedaży Steam Spy, wszystkie - nawet bardzo niszowe produkcje jak symulatory żeglowania - są choć odrobinę częściej kupowane niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Jednak wyselekcjonowane tytuły związane tematycznie z epidemiami już nie.

Oszacowane łącznie A Plague Tale: Innocence, Pandemic: The Board Game, Plague Inc: Evolved, Resident Evil 2/Biohazard RE: 2, Sunset Overdrive, Tom Clancy’s The Division i Unforeseen Incidents zaliczyły spadek o niecałą jedną trzecią. To tym bardziej ciekawe, bo część z wymienianych gier cieszyła się ostatnio ogromną popularnością, tak jak Plague Inc. Sewery, na których stoi strona studia były na tyle mocno oblegane, że przez kilka dni mieliśmy problemy, aby w ogóle wejść na witrynę producenta gry.

Jak zaznacza Try Evidence - "W czasach XIV wiecznej czarnej śmierci (tj. dżumy, zresztą tak jak SARS-CoV-2 przywleczonej do Europy z Azji) ludzie siedzieli w domach i opowiadali sobie nawzajem sprośne i moralizatorskie historyjki, co barwnie opisał w Dekameronie Boccaccio. (…) Zdaje się, że nie potrzebujemy więcej strachów; potrzebujemy społecznego wsparcia i poczucia więzi z innymi ludźmi."

steamcharts
Źródło: steamcharts

Można tak stwierdzić nawet po statystykach wspominanego Plague Inc: Evolved na Steam Charts. Przed wybuchem epidemii koronawirsa z Wuhan - na początku stycznia i w grudniu - grających jednocześnie było pomiędzy 0,5 tysiąca, a maksymalnie 2 tysiącami graczy, choć zwykle aktywni użytkownicy nie przekraczali tysiąca.

d5wsz0i

Nagle około 26 stycznia uczestników włączających się w tym samym czasie w rozgrywkę przybyło do prawie 18 tysięcy. Jednak po chwilowym boomie, statystyki zaczęły szybko opadać. Co prawda Plague Inc: Evolved wciąż jest popularniejsze niż w czasach sprzed covid-19, ale wyniki pomiędzy niecałymi 2 tysiącami, a około 4 tysiącami nie robią już takiego wrażenia. Podobnie może być w pozostałych przypadkach epidemicznej elektronicznej rozgrywki.

Filmy radzą sobie lepiej

W filmach zależność działa całkiem dobrze i produkcje takie jak kilkuletnie Contagion-Epidemia strachu walczą z najnowszymi hitami. Jak zaznacza cytowana przez Gadżetomanię psycholog Marta Gostkowska, nie jest to przypadek.

"Ludzie chętnie oglądają horrory oraz filmy, które dotykają naszych najgłębszych lęków-tematów związanych ze śmiercią, chorobami, utratą najbliższych i samotnością. Filmy pomagają oswoić lęk, spojrzeć na sytuacje, których się boimy, z bezpiecznej odległości. Dają też pewne poczucie kontroli-lęk w tej formie można zawsze "wyłączyć" i spokojnie wrócić do naszej rzeczywistości, która wydaje się być odległa od tego, co widzimy na ekranie."

Jak dodaje Gostkowska, odnosząc się do ostatnich wydarzeń -"To samo dotyczy filmów na temat epidemii-to, co w życiu jest poza naszą kontrolą, na ekranie, z perspektywy widza, wydaje się być łatwiejsze do opanowania. Trzeba oczywiście pamiętać o tym, że mechanizm ten może być złudny, a przekaz płynący z filmów może tylko nasilić obawy i być nieadekwatny do realnego zagrożenia."

d5wsz0i

Gry wieloosobowe w natarciu

Z przytoczonych badań na wyselekcjonowanych produkcjach zahaczających o tematykę epidemii, wynika że popularność hasła "koronawirus" w wyszukiwarce Google, nie musi przekładać się na równie duży wzrost zainteresowania grami o podobnej tematyce. A przynajmniej nie długofalowo. Przypadkowym beneficjentem obecnej sytuacji są raczej nie gry o danej tematyce, a typie rozgrywki.

google
Źródło: google

Zyskują głównie produkcje nakierowane na rozgrywkę wieloosobową. Zamiast spotykać się twarzą w twarz, chcemy chociaż zasięgnąć interakcji przez Internet, czy zabić czas z innymi domownikami przy jednym ekranie rozsiadając się wspólnie na kanapie.

d5wsz0i

Opracowane przez Try Evidence dane Steam Spy, które odnoszą się do sprzedaży gier na Steam, wskazują na ogólny wzrost o około 29 proc. Za to produkcje związane z wieloosobową rozgrywką poszybowały bardzo mocno. Ich kupno wzrosło aż o 246 proc. w stosunku do analogicznego okresu w 2019 roku!

Równie pozytywnie wyglądają statystyki kluczowych tytułów. W Top 5 najczęściej ogrywanych pozycji na Steam nie ma gier zawierających wyłącznie zabawę dla jednego gracza. Najwięcej użytkowników gra w Counter-Strike: Global Offensive, Dota 2, Playerunkown's Battlegrounds, Tom Clancy's Rainbow Six Siegie i GTA V.

steamcharts
Źródło: steamcharts

Można pomyśleć, że ostatnia pozycja jest rodzynkiem, ale nie do końca. Oczywiście, Grand Theft Auto V zawiera tryb jednoosobowy, ale Rockstar chwali się, że głównym motorem produkcji jest wyjątkowo popularny GTA Online, czyli sieciowy moduł tego hitu. Nawet Wiedźmin 3, który niedawno przeżywał szczyt popularności, powraca do typowych wyników - w końcu to gra tylko dla jednego uczestnika, a nie sieciowa czy chociażby z kanapowym multi, więc nie pozwoli na realizację potrzeby kontaktu z innymi ludzi.

d5wsz0i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5wsz0i
Więcej tematów