Cyberpunk 2077: w tym zwiastunie wystąpił Keanu Reeves. Jeszcze bardziej docenisz twórców
Zwiastun "Cyberpunk 2077" z E3 zachwycił wszystkich, także z powodu Keanu Reevesa. Teraz możemy zajrzeć za kulisy jego powstawania. Warto to zrobić, by zobaczyć, jak wiele pracy pochłonął stosunkowo krótki filmik.
Ten materiał o Cyberpunk 2077 pokażcie każdemu, kto wciąż sądzi, że zwiastuny czy filmiki wygenerowane komputerowo to nic godnego podziwu. Wideo odsłaniające kulisy prac nad zwiastunem "Cyberpunk 2077" na E3 pokazują, jak wiele pracy trzeba włożyć w coś, co trwa raptem cztery minuty.
Sceny walk nagrano z prawdziwymi ludźmi, przenosząc ich ruchy do wirtualnego świata. Na wideo widzimy jak wyglądały modele drzwi, pojazdów czy postaci zanim je dokończono. Twórcy zwiastuna zadbali o najdrobniejsze szczegóły, jak napisy czy inne bazgroły. Pewnie na ekranie widać je przez chwilę, ale wszystko musiało być autentyczne. To robi wrażenie.
Nie da się ukryć, że ten zwiastun przejdzie do historii za sprawą Keanu Reevesa. To właśnie na E3 Polacy pochwalili się współpracą z aktorem, a publiczność dosłownie oszalała. Na zwiastunie bohater wprawdzie mignął przez chwilę, ale i tak odcisnął swoje piętno. Tutaj widzimy model postaci.
Nawet to pozwala uzmysłowić sobie, jak dużo trzeba włożyć pracy, żeby uzyskać zadowalający efekt. Pewnie osoby siedzące w filmie doskonale zdają sobie z tego sprawę, ale zwykli ludzie mogą nie być tego świadomi. Dlatego takie materiały od kulis mają dużą wartość.