Cyberpunk 2077. Trzy główne style rozgrywki i walki
Pewnie widzieliście ostatni gameplay z komentarzami, który wypuścili twórcy gry Cyberpunk 2077. Można dowiedzieć się, jakie style rozgrywki będą możliwe do stosowania. Znajdzie się coś dla fanów rozwiązań siłowych jak i pozostawania w ukryciu.
Głównymi dwoma odnogami w produkcji CD Projekt RED są postacie o specyfice Solo (silny bohater do walki bezpośredniej) i Netrunner (działający w ukryciu haker). Wspominano też o Techie, ale na temat takiego podejścia do rozwiązywania zadań mamy najmniej informacji.
Ciekawie wygląda kwestia rozróżnienia broni. Można powiedzieć o wariantach inteligentnych, technologicznych i silnych, choć rodzaje i odmiany będą naprawdę szerokie. Oczywiście silna zapewne będzie bazowała na najwyższych obrażeniach, a inteligentna można mniemać, że chociażby na autonomicznym namierzani wroga, co jednak z technologiczną odmianą? Macie jakieś pomysły>
Solo dla lubiących bezpośrednie starcia
Najbardziej tradycyjna postać typu Solo lubuje się w frontalnych atakach. Ma na tyle siły, że może chociażby wyrywać działka z automatycznych wież, albo otwierać gołymi rękami (ale z cybernetycznymi wszczepami, więc ciężko powiedzieć, czy wyraz "gołe" tutaj pasuje) zatrzaśnięte drzwi. Solo ma dostęp do usprawnień bazujących na sile i specjalnych umiejętności jak chociażby przytrzymanie wrogów w roli żywych tarcz pochłaniających pociski.
Można by było sądzić, że to mało ciekawy wybór, bo do bólu sztampowy, ale poza silnym Solo, który fizycznie nad wszystkimi góruje i np. nosi najcięższe karabiny maszynowe, możemy w Cyberpunku 2077 też wcielić się w szybkiego Solo. Gra nim przypomina nieco charakterystykę samurajów. To akrobatyczna postać posiadająca umiejętność podwójnego skoku czy wykorzystująca w przemieszczaniu się nanolinkę i katanę.
Netrunner niczym szpieg i haker
Mając do dyspozycji Netrunnera, możemy być nawet niewykryci i unieszkodliwiać swoich oponentów bez wyciągania broni. Omijamy przeszkody i wrogów, wyłączamy podglądy kamer, albo używamy ich do własnych celów. W Night City i całym świecie Cyberpunk prawie wszystko jest podłączone do sieci, więc mamy ogromne pole do popisu.
Jedną z możliwości wykorzystania środowiska jest np. hakowanie bokserskiego robota treningowego, aby wykonywał niedozwolone mocne ciosy i zaraz uległ zepsuciu. Wyeliminuje to wroga i nie da podejrzeń o możliwość przejęcia nad nim kontroli. Inna kawestia to chociażby uzyskanie kontroli nad wieżyczkami, które zamiast nam utrudniać, tylko pomagają, albo zepsucie ustawień obciążenia sztangi, która nabierze ogromnej masy i przygniecie ćwiczącego przeciwnika.
Czasem załatwimy coś bardziej bezpośrednio. Można będzie użyć nanoprzewodu aby zhakować cybernetyczne części ciała oponenta i zmusić go do wysadzenia siebie w powietrze, albo chociaż wyłączenia jego wszczepionej elektroniki.
Techie. Trochę haker, ale nie do końca
Najmniej wiemy o buildzie postaci skrywającej się pod określeniem Techie. Zdawałoby się, że to ktoś podobny do Netrunnera, i w pewnym sensie tak jest, ale są jednak różnice. Technik będzie mógł bawić się różnymi maszynami i przyrządami, ale potrzebuje bardziej bezpośredniego dojścia, a nie poprzez sieć jak Netrunner.
Poza tym, atutem Techie jest dostęp do wojskowego robota w formie pająka, który jest nazywany Flathead. Może zostać wysłany np. w celu psucia czy manipulowania różnymi sprzętami, które mogą wyrządzić spustoszenie w szeregach wrogów. Drzewko rozwoju umiejętności Techie to różnorodne możliwości z gatunku związanych z techniką, ale twórcy Cyberpunk 2077 za mocno nie podawali konkretów.