Cyberpunk 2077 i więcej Johnnyego Silverhanda. Keanu Reeves poprosił o rozbudowanie roli
Mimo ciągłego oczekiwania do premiery Cyberpunka 2077, postać Johnnyego Silverhanda, w którą wciela się Keavu Reeves przeszła już do historii za sprawą kwestii „wstawaj samuraju, mamy miasto do spalenia”. Okazuje się, że rola będzie większa niż zakładano.
Gwiazdor znany z trylogii Matrixa, Johna Wicka czy najbardziej wpisującej się w klimat Cyberpunka 2077 produkcji Johnny Mnemonic, poprosił o rozbudowanie roli w grze. Postać to zdaje się tylko hologram, albo raczej obiekt bezpośrednio wprowadzony do umysłu głównego bohatera Cyberpunka 2077, więc nie jest widoczny dla postronnych.
Silverhand w finalnej postaci, to w dużej mierze zasługa Reevesa
Jak opisuje PC Gamer, Johnny Silverhand na tyle spodobał się Keanu Reevesowi, że ten namówił CD Projekt RED do mocniejszego pochylenia się nad swoim bohaterem. Sam Reeves włożył podobno od siebie dużo aktorskiego kunsztu i nadał specyficzny charakter postaci rockmana, wydobył z niej jeszcze więcej niż to, co znajdowało się już w scenariuszu.
Włoskie źródła mówią, że rola mogła być mniej więcej podwojona objętościowo. Tak przynajmniej wynika z wywiadu aktora głosowego udzielonego na festiwalu gier i komiksów. Aktor stwierdził, że już podczas procesu nagrywania dialogów, jego czas został podwojony. W takim razie Johnny Silverhand z jego jeszcze większą rolą w Cyberpunku 2077 niż pierwotnie zakładano, musiał być w miarę świeżą koncepcją.
Wiedźmin Silverhandem
W Polsce jego rolę przejął w pewien sposób powiązany z poprzednią serią CD Projekt RED aktor. Co prawda Michał Żebrowski nie wystąpił w growym wiedźminie, ale w serialu i filmie Marka Brodzkiego zagrał główną rolę Geralta z Rivii, więc to ciekawy wiedźmiński smaczek.
Jeśli jeszcze nie widzieliście jego parodii w wykonaniu Krzysztofa Ibisza, gdzie na tapet wzięto kultową już scenę w końcówce trailera, gdzie przerobiono dialog o paleniu miasta ze wstępu artykułu, to koniecznie nadróbcie zaległości. To jeden z fragmentów kilkuminutowego wideo Cyber Mariana z parodiami popularnych gier, o którym już pisaliśmy w WP.