"Cyberpunk 2077”. Były zawodowy gracz w "Counter-Strike'a” pomógł twórcom
Tegoroczny Gamescom naprawdę ucieszył fanów, prezentując mnóstwo nowych materiałów z gry. Na targach przedstawiciele CD Projekt Red udostępnili fragmenty rozgrywki, a także ciągle informują o różnych aspektach procesu tworzenia gry. Tym razem powiedzieli trochę o broni.
"Cyberpunk 2077” zdecydowanie jest grą unikalną. Studio, które zasłynęło z cyklu "Wiedźmin”, podjęło decyzję by odświeżyć znaną z lat 90. serię. Gra nie ma nic wspólnego ze wczesnymi produkcjami wytwórni, więc deweloperzy potrzebowali pomocy ekspertów z różnych dziedzin. Na przykład, dla odtworzenia realistycznego wyglądu i działania wszczepów, niezbędna okazała się opinia neurochirurga. A niedawno producenci zdradzili, że poprosili o pomoc… byłego e-sportowca "Counter-Strike”.
Konsultantem okazał się niejaki Łukasz "LUq" Wnęk – były zawodowy gracz oraz członek legendarnej polskiej Złotej Piątki, czyli stowarzyszenie pięciu Polaków, bardzo znanych w dziedzinie cybersportu. Obecnie LUq jest pracownikiem CD Projekt Red i nawet brał udział w opracowywaniu trzeciej części serii "Wiedźmin". Ostatnio ogłosił, że jego doświadczenie i umiejętności wykorzystano też w "Cyberpunku”. Chodzi oczywiście o wykorzystanie broni i system strzelania. Szczególnie twórcy zajęli się projektowaniem walki w dystansie.
Dodatkowo, podczas targów Gamescom deweloperzy ujawnili, że czerpali inspirację z filmu "Dredd" – stąd w grze pojawią się ogromne budynki, w środku których znajdziemy mnóstwo różnorodnej zawartości. Oprócz tego, poboczne questy będą bardzo ważne dla całego wątku fabularnego gry. Oznacza to, że niepowodzenie w wykonaniu jakiegoś pobocznego zadania może istotnie wpłynąć na koniec naszej rozgrywki.
Niestety, nadal nie wiemy, kiedy 'Cyberpunk 2077” zadebiutuje na rynku. Najwcześniej możemy oczekiwać tego w następnym roku, ale nie ma żadnych oficjalnych informacji na ten temat.