WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

WG Fest 2017, czyli gracze zjednoczeni pod jedną banderą

Widziałem w życiu ładnych kilka imprez growych. Ale zawsze były poświęcone wielu produkcjom, od blockbusterów za setki miliony dolarów po garażowe produkcje indie. Nigdy za to nie byłem na imprezie, która gromadziłaby wyłącznie fanów jednej firmy. Wargaming wie, jak to zrobić dobrze.

Obraz
Źródło zdjęć: © Barnaba Siegel
Barnaba Siegel

"Czołgi", czyli "World of Tanks" (zagraj za darmo), to świetna, sieciowa gra bitewna. Cięta z grubej, pancernej blachy tematyka spodobała się przede wszystkim graczom w słowiańskich krajach – najbardziej w Rosji. Nic więc dziwnego, że to właśnie tu, a konkretniej w stołecznej Moskwie, setki graczy przybyły na WG Fest. Czyli festiwal gier firmy Wargaming.

"World of Tanks" światło dzienne ujrzało w 2010 roku – to już 8 lat temu! Od tego czasu poddawane jest nieustannym ulepszeniom i rozwojowi. Nowe czołgi, detale, tryby, mapy, poprawiony balans. W międzyczasie rodzina powiększyła się o "samoloty", czyli "World of Warplanes", oraz "statki", czyli "World of Warships". Wszystkie zebrały spore grono graczy dzięki temu, że zabawa jest darmowa – płaci się tylko za dodatki czy szybsze odblokowanie niedostępnych początkowo maszyn.

Gra w tanki to jednak nie tylko sieciowa zabawa. To także duże pole do rywalizacji. Czego efektem są sieciowe zawody. Jeszcze nie mają takie splendoru jak te związane z "Counter-Strike'iem" czy "StarCraftem", ale o mistrzostwo świata grają drużyny nie tylko ze wschodniej części Europy, ale także USA i Azji. 23 grudnia 2017 odbyła się "Bitwa Finałowa" – to drugie w randze najważniejsze wydarzenie po Grand Finals. Ale nie tylko sama rozgrywka profesjonalnych zawodnikó przykuła moją uwagę.

Obraz
© Barnaba Siegel

Expocenter. Stara, ale olbrzymia hala tuż obok "moskiewskiego Manhattanu", gdzie w ciągu ostatnich lat zbudowano sięgające chmur wieżowce. Uczestnicy zjawiają się już od 11:00. Wchodzę na miejsce w poszukiwaniu strefy dla prasy i patrzę, kto przyszedł na miejsce. Spodziewałem się przede wszystkim tabunów nastolatków, jak na warszawskim Warsaw Games Week. I tu zaskoczenie.

Fanem czołgów okazał się "każdy". Dzieciaki z podstawówki, gimnazjów, liceów, studenci, dorośli, rodzice z dziećmi, nawet takimi w wózku. Chociaż w większości to mężczyźni. Wielu z koszulkami i bluzami Wargamingu, świadczącymi o tym, że byli już na poprzednich imprezach "World of Tanks". Od otwarcia o 11 do Bitwy Finałowej było jeszcze sporo czasu, ale atrakcji zdecydowanie nie brakowało.

Obraz
© Barnaba Siegel

Expocenter składał się z trzech ogromnych segmentów. Na pierwszym ustawiono scenę, w dwóch kolejnych ustawiono całą resztę. Czego tu nie było. Bitwa na zdalnie sterowane czołgi, budki do robienia zdjęć z przebranymi hostessami, stanowiska z prawdziwą bronią, fotografie na dachu pojazdu bojowego, chrupki i gadżety dla graczy. Ale główną atrakcją były, oczywiście, gry.

Obraz
© Barnaba Siegel

Rosjanie kochają VR – tak mi się wydaje po wizycie w Moskwie. Dostępnych było kilka gier, w tym intrygujący symulator sygnalisty z pokładu lotniskowca oraz pojedynek rewolwerowców. W ten ostatni rozgrywano właśnie krajowe mistrzostwa. Spytałem o to Marię, naszą opiekunkę w Wargamingu. Wyjaśniła, że wcześniej w całej Rosji odbywały się eliminacje w... supermarketach. A u nas VR to wciąż wielka atrakcja tylko na wybranych imprezach technologicznych.

Jednak najwięcej osób było zajętych grami Wargamingu. Długa kolejka stała, aby wypróbować przedpremierowo "World of Warships Blitz", czyli bitwy okrętów w wersji mobilnej. Jednak prawdziwy tłum oblegał ogromny obszar z samym "World of Tanks". Pierwsza myśl: "Po co? Przecież ci wszyscy ludzie mogą zagrać w to w domu". Ale szybko zaczynam rozumieć powód – to po prostu możliwość przetestowania swoich umiejętności na żywo. Granie w swoich czterech kątach to co innego niż test psychiki, gdy oglądają cię wszyscy dookoła. Ksywkę i wynik najlepszych podziwiali zwiedzający na wyświetlaczach dookoła areny.

Obraz
© Barnaba Siegel

Ostatnią grą, która zwróciła moją uwagę, była "Total War: Arena". To nowe wcielenie legendarnej już serii gier strategicznych, której znakiem rozpoznawczym są realistyczna grafika i zaawansowany system dowodzenia. W tej wersji stawia przede wszystkim na bitwy, a nie zarządzanie prowincjami na mapie świata, jak w klasycznym "Medieval" czy "Rome".

Popołudniu nadchodzi moment prawdy. Trybuny i hala się zapełniają, choć sporo osób pozostaje na swoich stanowiskach, żeby dalej samodzielnie grać. W "Bitwie Finałowej" ściera się rosyjskie Tornado Energy z europejskim DiNG, z Piotrem i Aleksym z Polski. Stawka - 150 tysięcy dolarów. Pamiętam finał rozgrywany kilka lat temu w Warszawie. Tu oprawa jest mniej spektakularna, brakuje naprawdę żywiołowego komentarza. Ale i tak zabawa jest przednia. Tornado niemalże rozjeżdża rywali. Ale Piotr z DiNG-a zajmuje 3 miejsce w kategorii najlepszych graczy. Na koniec puchar i uściski dłoni.

Obraz
© Barnaba Siegel

Przed i po turnieju na głównej scenie prezentacje, ale przede wszystkim - koncerty. To krótkie występy, ale Wargaming zaprosił samych lubianych w Rosji artystów: wokalistkę z popularnego zespołu Serebro, rapera Bastę, rockowy Leningard. Mi najbardziej spodobał się Neuromonk Feofan, łączący słowiański folk z dubstepową elektroniką. Ale niestety na koncerty nie było wiele czasu, dużo spędziłęm go pracując w pokoiku prasowym. Cóż, tak wygląda praca "korespondenta".

WG Fest 2017 zakończył się po 22:00. Jedenaście godzin bitej imprezy. Wychodzę z niej pod wrażeniem tego, jak fajnie twórcy gier mogą świętować razem z graczami. To nie stoisko w ramach szerszych targów. To ogromna hala przeznaczona tylko dla oodanych fanów, aby mogli wybrać to, co lubią najbardziej i się tym cieszyć.

Oglądałem to też z lekką zazdrością. A czy w Polsce nie zebrałoby się wystarczająco dużo ludzi, żeby celebrować 10-lecie komputerowego "Wiedźmina" i innych gier CD Projektu? Z pewnością tak.

Zagraj za darmo w "World of Tanks" na stronie centralagier.wp.pl/World-of-Tanks.

Wybrane dla Ciebie

War Hospital. Zwiastun gry o I wojnie światowej
War Hospital. Zwiastun gry o I wojnie światowej
Barn Finders VR: The Pilot. Aukcje magazynowe w VR
Barn Finders VR: The Pilot. Aukcje magazynowe w VR
World of Warcraft. Rzadki przedmiot sprzedany za prawie 15 tys. zł
World of Warcraft. Rzadki przedmiot sprzedany za prawie 15 tys. zł
Gwiazda Call of Duty Mobile zamordowana przez kolegę. Nie miał wyrzutów
Gwiazda Call of Duty Mobile zamordowana przez kolegę. Nie miał wyrzutów
Elon Musk pisze o "Cyberpunku 2077", akcje CD Projektu idą w górę
Elon Musk pisze o "Cyberpunku 2077", akcje CD Projektu idą w górę
WoW Classic. Niezwykle rzadka broń sprzedana za równowartość 20 tysięcy złotych
WoW Classic. Niezwykle rzadka broń sprzedana za równowartość 20 tysięcy złotych
Czy Cyberpunk 2077 to gra 10/10? Moje wrażenia po 45 godzinach
Czy Cyberpunk 2077 to gra 10/10? Moje wrażenia po 45 godzinach
Recenzje Cyberpunk 2077. Ocena 7/10? Oto czym podpadła gra
Recenzje Cyberpunk 2077. Ocena 7/10? Oto czym podpadła gra
Monster Hunter. 10 sekund rasizmu w filmie może słono kosztować
Monster Hunter. 10 sekund rasizmu w filmie może słono kosztować
Dariusz Gnatowski nie żyje. "Boczek" z Kiepskich podkładał głos w grze przygodowej
Dariusz Gnatowski nie żyje. "Boczek" z Kiepskich podkładał głos w grze przygodowej
Nowe, darmowe gry w Epic Games Store. Genialny horror Amnesia i intrygująca strategia Kingdom
Nowe, darmowe gry w Epic Games Store. Genialny horror Amnesia i intrygująca strategia Kingdom
W Cyberpunk 2077 będziemy jeździli Porsche 911. Kultowy samochód przerobili Polacy
W Cyberpunk 2077 będziemy jeździli Porsche 911. Kultowy samochód przerobili Polacy