"Watch Dogs", czyli "hakerskie GTA" za darmo. I nie tylko to
Ubisoft przyzwyczaja nas do tego, że co roku przed Świętami rozdaje swoje gry. Zarówno starsze, klasyczne już tytuły, jak i te sprzed kilku lat. W tym roku był już "Assassin's Creed IV", teraz za wydawca za darmo udostępnia też grę "Watch Dogs".
Zanim w ogóle doszło do nakręcenia pierwszego odcinka serialu "Mr. Robot", sukces odniosła "hakerska" produkcja "Watch Dogs". To gra z otwartym światem, która pod wieloma względami przypomina, albo zwyczajnie kopiuje, patenty z innych gier Ubisoftu - serii "Far Cry" i "Assassin's Creed". Wyróżniała ją współczesna, miejska sceneria oraz możliwość włamywania się do elektronicznych urządzeń.
Gra osiągnęła spektakularnych sukces w ciągu zaledwie tygodnia od premiery kupiły ją 4 miliony osób. A od czerwca do końca 2014 roku liczba ta zwiększyła się do aż 10 milionów.
Trzeba jednak przyznać, że czas dość szybko zweryfikował faktyczną jakość gry. Na poziomie technicznym teoretycznie nie można jej nic zarzucić - oprócz tego, że na przedpremierowych materiałach grafika i efekty wyglądały kilka razy lepiej. Ma poziomie samej gry trochę zawiodła sztampowa historia, a samo hakowanie ograniczalo się do prostych mini-gierek.
Ale, jak każda produkcja Ubisoftu, tak i ta ma w sobie to coś. Wciąga zwiedzanie wirtualnego Chicago, włamywanie się do kamer przemysłowych i szukanie sposób na przejęcie wież transmisyjnych. Ja najlepiej zapamiętam pościgi, w trakcie których komórką zmieniałem sygnalizacją świetlną, podnosiłem zwodzone mosty czy zamykałem wrogom przed nosem bramy od parkingów.
"Watch Dogs" można dodać do biblioteki za darmo z oficjalnej strony sklepu uPlay. Oprócz tego Ubisoft rozdaje za darmo także strategię "World in Conflict" oraz hitowe "Assassin's Creed IV: Black Flag", o którym więcej w naszym tekście.
