Gry przeglądarkowe. Kto w nie nie grał swego czasu? Większość moich znajomych wspomina z rozrzewnieniem Trajana, oGame, czy inne Plemiona. Gdyby jednak zastanowić się nad mechanikami, to tempo akcji w tych grach nie powalało. Pojedyncze kliknięcie i czekanie po kilka godzin, wypełnione rozmowami w gildii. W międzyczasie popularne stały się gry na telefon i wyparły w zdecydowanej większości tytuły przeglądarkowe. Nie zapominajmy jednak, że czas mija, a technologia cały czas się rozwija. I udało mi się znaleźć grę, do tego polską, która całkowicie zmieniła moje melancholijne, jednakże dość krytyczne podejście do tego typu produkcji.