Sniper: Ghost Warrior Contracts najlepiej ocenianą odsłoną polskiej serii. Recenzenci zadowoleni
Sniper: Ghost Warrior to pierwsza seria gier, którą polskie CI Games (wtedy jeszcze City Interactive) chciało przejść do odbiorcy stawiającego na jakość produkcji. Jakość podniosła się, choć bez przesadnego szału. Teraz jest znacznie lepiej.
Sniper: Ghost Warrior Contracts zbiera bardzo pozytywne oceny od wielu redakcji. W większości są to wyniki pomiędzy 7-8 punktów w skali dziesięciostopniowej. Chociażby dwa przykłady z brzegu – Nexus wystawił Sniper: Ghost Warrior Contracts 7.5/10, a włoski oddział IGN aż 8.2/10. To zdecydowanie lepiej niż poprzedni Sniper, który mimo szumnych zapowiedzi, okazał się zawodem.
Działania snajperem, a nie "na rambo"
Czwarta część Sniper: Ghost Warrior miała premierę w tym tygodniu. W grze wcielamy się w snajpera, więc raczej chcemy pozostać w ukryciu i eliminować przeciwników z daleka, choć bywają i bezpośrednie wymiany ognia. Taki typ podejścia i broni wymusza konieczność zachowania precyzji, w końcu kula nie poleci tam, gdzie widzimy X celownika. Zniesie ją wiatr czy opadnie pod wpływem grawitacji itd.
Pozytywne oceny nie znaczą, że Sniper: Ghost Warrior Contracts nie ma wad. Syberyjskie zmagania strzelca wyborowego nie ustrzegły się niedoróbek np. sztuczna inteligencja wrogów mogłaby być lepsza. Mimo to, jeśli wierzyć zagranicznym recenzjom, to mamy do czynienia ze zdecydowanie najlepszą częścią cyklu stworzonego przez CI Games.