PlayStation 5 może wyglądać... dziwnie. Oby Sony zmieniło koncepcję
PlayStation 5 w końcu ma datę premiery - nowa konsola Sony wjedzie na sklepowe półki pod koniec 2020 roku. Gigant jednak wciąż nie pokazał sprzętu. Pozostają nam wizje grafików, które niestety nie napawają optymizmem.
Już w sierpniu zgłoszenie patentowe zdradziło możliwy wygląd nowej konsoli. Na podstawie tamtych materiałów i dopiero co ujawnionych informacji serwis LetsGoDigital przygotował własne wyobrażenia na temat tego, jak może prezentować się PlayStation 5.
Patent wcześniej ujawnił, że obudowa urządzenia uwypukla kształt typu "V' czyli rzymskiej cyfry V, odpowiednika piątki. Jak pokazują materiały LetsGoDigital, przez to PlayStation 5 prezentuje się jak… sprzęt z lat 90.
Według mnie PlayStation 5 na tych grafikach prezentuje się topornie, a przy tym nieco tandetnie. Spójrzcie tylko na miejsce, z których wypadać będzie powietrze - jak amatorsko tuningowanym wozie.
Zobacz też: Podatek od robota. Tak demokraci chcą zwalczać negatywne skutki automatyzacji
PlayStation 5 - możliwy wygląd rozczarowuje
Pamiętam żarty z ujawnienia wyglądu Xboksa One. Wówczas śmiano się, że nowa konsola Microsoftu wygląda jak magnetowid albo telewizyjny dekoder. Tymczasem PlayStation 5 jest pod tym względem dużo gorsze, bo prostą, klasyczną konstrukcję tnie i masakruje.
PlayStation 4 Pro
Trudno pomyśleć, że takiego potworka mogłaby zrobić firma, która ma na swoim koncie naprawdę eleganckie PlayStation 4. Eleganckie, ciekawe, pasujące do super cienkich telewizorów. PlayStation 4 Pro wprawdzie tę "budowlę" nieco popsuło - z czego szydził polski oddział Microsoftu - ale wciąż konsola prezentowała się nieźle.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Naprawdę nie mogę wyobrazić sobie, że w dobie telewizorów, które udają dzieła sztuki, ktoś postawiłby obok takiego potwora. Niebawem będziemy kupować niewidoczne TV, a Sony może zaprojektować urządzenie, które rzuca się w oczy. I straszy.
Konsola od dawna nie jest wyłącznie technologicznym gadżetem. Ma być też nowoczesnym meblem, pasującym do wnętrz. Służy przecież nie tylko do grania, ale też odtwarzania filmów, seriali czy muzyki.
Owszem, mało kto kieruje się wyglądem samego sprzętu - ważniejsze są gry i funkcje. Ale lepiej mieć drogą konsolę, która się podoba i na którą przyjemnie się patrzy, niż dziwaczną "rzeźbę" odwołującą się od lat 80. i 90. Na pewno ma to swój klimat i dla niektórych urok, ale jednak oczekiwałbym czegoś innego.
Pamiętajmy, że to nie jest ostateczny wygląd. Sony może trzymać się nietypowego kształtu, ale zrobi to z wyczuciem. Musimy poczekać na oficjalną prezentację. Póki co ujawniono jedynie datę.
PlayStation 5 - data premiery
"Holiday 2020", czyli "Gwiazdka" lub końcówka 2020 r. Taką datę premiery PlayStation 5 oficjalnie podało Sony. Nowa konsola będzie miała, oczywiście, znacznie lepsze podzespoły. Otrzyma także nowy pad, który jest oczkiem w głowie firmy.