PES 2020: demo już dostępne. Zagraliśmy - FIFA 20 ma poważnego rywala

Demo "Pro Evolution Soccer 2020" pojawiło się już na PC, PS4 i Xbox One. Zagrałem kilka meczów. Wersja próbna pozwoliła mi spojrzeć na nową piłkę od Konami inaczej.

PES 2020 - demo już dostępne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek

Nie byłem optymistą.Poprzednia edycja "PES-a" miała wszystkie zalety serii, ale zabrakło czegoś nowego, odświeżającego. Zostały za to drobne, acz irytujące wady. "FIFA 19" była po prostu lepsza. Kiedy zobaczyłem zwiastun "Pro Evolution Soccer 2020" pomyślałem, że w tym roku będzie podobnie i wygra piłka od EA Sports. Teraz już tego tak pewny nie jestem.

Po zagraniu w "Pro Evolution Soccer 2020" jeszcze bardziej nie mogę się doczekać rywalizacji tych dwóch gigantów. Konami jest w formie. Nowy "PES" przypomina drużynę grającą otwarty, atrakcyjny dla oka futbol. Jest lekko, zwinnie, widać radość z grania.

Najbardziej w nowym "PES-ie" cieszy piłka. Jak przyjemnie się podaje, przyjmuje, przerzuca ją na drugą stronę. Aż chce się dośrodkowywać widząc jak zawodnicy szukają sobie wolnego miejsca. Moje ulubione zagranie w demie to wrzutka do wysokiego zawodnika, on zgrywa głową, a piłkarz sprzed pola karnego strzela z pierwszej piłki.

Zobacz też: Jaki kask wybrać na hulajnogę elektryczną?

Gol? Nie zawsze. Futbolówka lubi płatać figle, wiele zależy od tego, gdzie i jak się ją przyjmie. Ale co z tego. Tutaj strzały oddaje się z przyjemnością. Nieprzygotowana pozycja, zawodnik na plecach, to nie ma prawa się udać. I nie udaje się: walę z woleja w trybuny. Cieszę się jakbym strzelił w okienko. Po prostu Konami opanowało strzały do perfekcji. Są soczyste, czuć moc uderzenia - piłka ma wszystko, co powoduje, że chce się strzelać. Radość jak na podwórku.

Podejrzewam, że fizyce piłki poświęcę dużo czasu przy recenzji. Przyjemnie się patrzy jak zaskakująco odbija się od murawy po strzale głową i dostaje dziwnej rotacji, przez którą bramkarz ma kłopoty. Albo gdy strzał jest tak mocny, że golkiper wypuszcza futbolówkę z rąk. Kto będzie pierwszy - mój napastnik czy on?

Podoba mi się też gra ciałem. Piłkę odebrać można samym udanym ruchem zawodnika, bez wciskania przycisku. Trzeba się tylko mądrze ustawić, wejść w odpowiedniej chwili. Ale nie jest to tak proste. Przez grę bark w bark możemy łatwo naruszyć przepisy i sfaulować zawodnika. Ten system będzie wymagać treningu, ale już widać, że dobrze wykorzystany może dać na boisku olbrzymią przewagę.

Nowy "PES" ma jednak kilka wad, które aż tak nie przeszkadzają przy kilku meczach, ale w trakcie sezonu mogą poważnie irytować. Na przykład zachowanie naszych piłkarzy. Wcześniej chwaliłem napastników za to, że szukają sobie miejsca i wychodzą na pozycję. Ale niektórzy z nich, którzy znajdują się bliżej piłki, potrafią stanąć nam na drodze. I przerwać dobrze zapowiadającą się akcję albo strzał. Kiepski jest też dźwięk - nie licząc odgłosów piłki (ach, jak to brzmi, kiedy bramkarz łapie ją w "koszyczek" - jak na żywo). Fatalnie brzmią kibice, oby w pełnej wersji twórcy zdążyli to poprawić.

To raptem demo, kilka rozegranych meczów - zdaję sobie sprawę z tego, że jest za wcześnie, aby bawić się w ocenianie. Na razie jednak "Pro Evolution Soccer 2020" mi się podoba. Zawodnicy nie są sztywni, łatwiej się nimi kieruje, szybciej reagują na nasze polecenia - łatwiej wykonać to, co się chce. Nowy "PES" jest szybki, widowiskowy, a przy tym nie traci swojego nieco symulacyjnego charakteru. Naprawdę trzeba rozgryźć rywala, znaleźć na niego sposób, żeby dostać się pod pole karne. Tutaj wyjście spod pressingu przeciwnika raduje niemal tak samo, jak gol z przewrotki.

Teraz czekamy na ruch EA Sports i zmiany w "FIFA 20". Demem "Pro Evolution Soccer 2020" Konami pokazuje, że jest w formie.

Wybrane dla Ciebie

War Hospital. Zwiastun gry o I wojnie światowej
War Hospital. Zwiastun gry o I wojnie światowej
Barn Finders VR: The Pilot. Aukcje magazynowe w VR
Barn Finders VR: The Pilot. Aukcje magazynowe w VR
World of Warcraft. Rzadki przedmiot sprzedany za prawie 15 tys. zł
World of Warcraft. Rzadki przedmiot sprzedany za prawie 15 tys. zł
Gwiazda Call of Duty Mobile zamordowana przez kolegę. Nie miał wyrzutów
Gwiazda Call of Duty Mobile zamordowana przez kolegę. Nie miał wyrzutów
Elon Musk pisze o "Cyberpunku 2077", akcje CD Projektu idą w górę
Elon Musk pisze o "Cyberpunku 2077", akcje CD Projektu idą w górę
WoW Classic. Niezwykle rzadka broń sprzedana za równowartość 20 tysięcy złotych
WoW Classic. Niezwykle rzadka broń sprzedana za równowartość 20 tysięcy złotych
Czy Cyberpunk 2077 to gra 10/10? Moje wrażenia po 45 godzinach
Czy Cyberpunk 2077 to gra 10/10? Moje wrażenia po 45 godzinach
Recenzje Cyberpunk 2077. Ocena 7/10? Oto czym podpadła gra
Recenzje Cyberpunk 2077. Ocena 7/10? Oto czym podpadła gra
Monster Hunter. 10 sekund rasizmu w filmie może słono kosztować
Monster Hunter. 10 sekund rasizmu w filmie może słono kosztować
Dariusz Gnatowski nie żyje. "Boczek" z Kiepskich podkładał głos w grze przygodowej
Dariusz Gnatowski nie żyje. "Boczek" z Kiepskich podkładał głos w grze przygodowej
Nowe, darmowe gry w Epic Games Store. Genialny horror Amnesia i intrygująca strategia Kingdom
Nowe, darmowe gry w Epic Games Store. Genialny horror Amnesia i intrygująca strategia Kingdom
W Cyberpunk 2077 będziemy jeździli Porsche 911. Kultowy samochód przerobili Polacy
W Cyberpunk 2077 będziemy jeździli Porsche 911. Kultowy samochód przerobili Polacy