Oburzyła cię gra o Smoleńsku? Polacy robią grę, która podobne emocje wywołuje w Rosji

Potrzebujemy gier, których twórcy nie będą bali się opowiadać o niewygodnych, często też kontrowersyjnych tematach. Inaczej zostaniemy z prostymi gierkami, które wykorzystują tragedię tylko po to, by zrobiło się o nich głośno. Tak jest w przypadku prostej mobilnej produkcji o Smoleńsku.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY

Spróbuj wylądować na rzece Hudson lub pod Smoleńskiem - opisują grę “737 Flight Simulator” jej twórcy. - Dasz radę przeżyć? - pytają.

Gra dostępna na iOS jest nieco bardziej zaawansowana technicznie niż żenująca, prosta przeróbka hitu “Flappy Bird” o nazwie “Flappy Smoleńsk”. Choć w “737 Flight Simulator” chodzi o to, by zapanować nad samolotem w trudnych warunkach (w smoleńskiej misji jest to specyficzna krzywizna tuż przed lotniskiem i gęsta mgła), to i tak nie rozumiem, dlaczego autorzy wprost odnoszą się do prawdziwych wydarzeń. To niepotrzebne, lekkie, czytelne nawiązania by wystarczyły. Wykorzystanie Smoleńska - i nie tylko, bo jest też lądowanie na rzece Hudson - odbieram jako chęć zwrócenia na siebie uwagi.

Nie oznacza to jednak, że jestem przeciwnikiem wykorzystywania prawdziwych historii w grach. Wręcz przeciwnie - tyle że trzeba robić to z głową.

W Rosji podobne emocje do “737 Flight Simulator” wywołuje wciąż powstająca gra “Kursk”, której autorami są Polacy z krakowskiego studia Jujubee.

A może zrobilibyście grę o Katyniu albo Smoleńsku - pytali zirytowani rosyjscy gracze na wieść o tym, że “Kursk” powstaje.

Tyle że “Kursk” nie jest tanią prowokacją. Odnosi się do faktycznych wydarzeń, czyli tajemniczego zatonięcia rosyjskiego okrętu, a twórcy obiecują ambitną, poważną historię. Czyli coś, czego nie ma we wspomnianym wcześniej “737 Flight Simulator”.

“<> będzie pierwszą w historii grą dokumentalną, silnie inspirowaną tymi tragicznymi wydarzeniami. Tytuł, tworzony z dużym naciskiem na realizm i na należyte opowiedzenie tej dramatycznej historii (...) będzie tytułem skierowanym do dojrzałego gracza oczekującego nietuzinkowej i ambitnej rozrywki, w której szczególny nacisk zostanie położony na fabułę i sposób prowadzenia akcji” - zapowiadają autorzy na stronie projektu.

To nie jest właściwy moment - tłumaczył oburzenie rodaków Konstantin Govorun, szef rosyjskiego oddziału sieci serwisów IGN w rozmowie z serwisem polygamia.pl - Wielu krewnych i przyjaciół wciąż wspomina swoich bliskich - wyjaśniał.

Michał Stępień, jeden z twórców “Kurska”, kontrował, że “nastał już czas, w którym gry powinny opowiadać prawdziwe historie”.

Niestety, gry wciąż kojarzą się z prostą, bezmyślną zabawą. Nawalankami, w których wyłącza się myślenie. Uznaje się, że mają być czystą rozrywką, a nie medium zmuszającym do myślenia, jak filmy czy literatura.

Jest wiele przykładów obalających ten pogląd - jak świetne polskie “This War of Mine” - ale ze stereotypem budowanym przez lata trudno walczyć.

Jan Ołdakowski, szef Muzeum Powstania Warszawskiego, po premierze “Enemy Front” (także polskiej gry, która rozgrywa się w trakcie powstania) mówił, że "z powstania warszawskiego nie powinna powstać 'strzelanka'; nie popieramy takich gier”.

Nie rozumiem takiego podejścia - zobaczmy, jak głośno na świecie jest o “Wiedźminie”. Dobry, wojenny FPS o warszawskim zrywie mógłby zrobić wiele dla polskiej historii. Mądrze wpleciony wątek o niemieckich obozach koncentracyjnych w dobrej grze zdziałałby znacznie więcej niż oburzenia polityków na “polskie obozy” stale pojawiające się w zagranicznych mediach. Jestem o tym przekonany.

Bojąc się mówić o prawdziwych, nie tak dawnych wydarzeniach, ambitni twórcy oddają pole hejterom i propagandystom. Polska produkcja “Soviet City” od razu została storpedowana przez rosyjskich graczy. Powód? Chodziło o “zasugerowanie”, że w Związku Radzieckim panowało ubóstwo, a mieszkańcy byli alkoholikami z depresją. Oburzeni grozili, że zgłoszą polską produkcję jako niewłaściwą, co mogło doprowadzić do zablokowania sprzedaży w cyfrowym sklepie Steam.

Niewykluczone, że podobne krytyczne opinie skierowane pod adresem “Kurska” wygłaszają osoby, które obawiają się, że w grze nagłośniona może zostać indolencja ówczesnych władz. Te okłamywały własnych obywateli o samym fakcie katastrofy, a później odrzuciły międzynarodową pomoc, która prawdopodobnie mogła dotrzeć na miejsce katastrofy, gdy na pokładzie wciąż byli żywi ludzie.

Dla potencjalnego wydawcy jest tu czytelny sygnał: lepiej pewne wątki pomijać, nawet jeśli są prawdziwe. Bo trzeba pamiętać, że np. rosyjski rynek jest spory, a “groźby” tamtejszych graczy nie są rzucaniem słów na wiatr. “Company of Heroes 2” zostało wycofane ze sprzedaży w Rosji, bo Rosjanom nie spodobał się fakt, że w grze radzieccy oficerowie strzelają w plecy uciekającym z pola bitwy żołnierzom. Wniosek prosty: niewygodne fakty dla danej nacji lepiej pominąć. Drażliwych tematów nie ruszać.

I dlatego nie ma gry o 11. września, pewnie nie doczekamy się też poważnej gry o Lechu Wałęsie - zamiast tego będziemy mieć zabawną, prostą platformówkę stylizowaną na Mario. I takie są potrzebne, ale brakuje próby rozliczenia się z historią przez młodą branżę, która wcześniej takich tematów unikała. Byłoby to ciekawe spojrzenie.

Co gorsza, zapewne nie zabraknie jednak takich, którzy swoimi niewielkimi grami będą chcieli prowokować - jak wspomniane na wstępie “737 Flight Simulator”. Właśnie dlatego potrzebujemy odważnych produkcji, których twórcy nie będą bali się podejmować niewygodnych tematów. By pokazać, że gry również mogą ciekawie opowiadać o istotnych wydarzeniach.

Wybrane dla Ciebie

War Hospital. Zwiastun gry o I wojnie światowej
War Hospital. Zwiastun gry o I wojnie światowej
Barn Finders VR: The Pilot. Aukcje magazynowe w VR
Barn Finders VR: The Pilot. Aukcje magazynowe w VR
World of Warcraft. Rzadki przedmiot sprzedany za prawie 15 tys. zł
World of Warcraft. Rzadki przedmiot sprzedany za prawie 15 tys. zł
Gwiazda Call of Duty Mobile zamordowana przez kolegę. Nie miał wyrzutów
Gwiazda Call of Duty Mobile zamordowana przez kolegę. Nie miał wyrzutów
Elon Musk pisze o "Cyberpunku 2077", akcje CD Projektu idą w górę
Elon Musk pisze o "Cyberpunku 2077", akcje CD Projektu idą w górę
WoW Classic. Niezwykle rzadka broń sprzedana za równowartość 20 tysięcy złotych
WoW Classic. Niezwykle rzadka broń sprzedana za równowartość 20 tysięcy złotych
Czy Cyberpunk 2077 to gra 10/10? Moje wrażenia po 45 godzinach
Czy Cyberpunk 2077 to gra 10/10? Moje wrażenia po 45 godzinach
Recenzje Cyberpunk 2077. Ocena 7/10? Oto czym podpadła gra
Recenzje Cyberpunk 2077. Ocena 7/10? Oto czym podpadła gra
Monster Hunter. 10 sekund rasizmu w filmie może słono kosztować
Monster Hunter. 10 sekund rasizmu w filmie może słono kosztować
Dariusz Gnatowski nie żyje. "Boczek" z Kiepskich podkładał głos w grze przygodowej
Dariusz Gnatowski nie żyje. "Boczek" z Kiepskich podkładał głos w grze przygodowej
Nowe, darmowe gry w Epic Games Store. Genialny horror Amnesia i intrygująca strategia Kingdom
Nowe, darmowe gry w Epic Games Store. Genialny horror Amnesia i intrygująca strategia Kingdom
W Cyberpunk 2077 będziemy jeździli Porsche 911. Kultowy samochód przerobili Polacy
W Cyberpunk 2077 będziemy jeździli Porsche 911. Kultowy samochód przerobili Polacy