NBA 2K20: druga najgorsza gra na Steam. A krytycy zadowoleni
NBA 2K20 w prasie i serwisach zbiera pozytywne oceny, na Steam - wręcz przeciwnie. Rozstrzał pomiędzy recenzjami mediów a graczy jest olbrzymi.
Według strony Hall of Shame, zbierającej opinie użytkowników ze Steam, "NBA 2K20" to na ten moment druga najgorsza gra dostępna na platformie Valve. Pierwsze miejsce (czyli w zasadzie ostatnie) zajmuje "Fallout 3", mające 14 proc. pozytywnych głosów. W przypadku gry o koszykówce zaledwie 15 proc. opinii to te chwalące.
Jeśli wejdziemy na kartę "NBA 2K20" na Steam, zobaczymy, że recenzje są "Przytłaczająco negatywne". Łącznie zamieszczono prawie 2 tys. opinii, więc ci, którym gra się podoba, to znacząca mniejszość.
Dlaczego "NBA 2K20" jest takie złe? Gracze skarżą się na błędy, problemy z grą online, a przede wszystkim mnóstwo mikrotransakcji. Co nie powinno akurat dziwić, bo już od paru części mikropłatności znajdują się w serii. Zawsze są krytykowane i zawsze… przynoszą wydawcy spory zysk. "NBA 2K19" było nawet najlepiej sprzedającą się grą w historii cyklu.
W tym roku oburzenie jest jednak dużo większe. Dla przykładu, na tej samej stronie "NBA 2K18" zajmuje dopiero 18 miejsce. Czyżby więc miarka się przebrała?
Mikrotransakcje zdążyły już pociągnąć na dno niejedną grę - czego najlepszym przykładem jest "Star Wars: Battlefront II". Dopóki jednak niektórzy będą chętni na kupowanie gry i cyfrowych dodatków wydawca nie będzie miał argumentów.
A chętnych może nie brakować, biorąc pod uwagę recenzję w prasie. Sugerując się notami na Metacritic, średnia ocen "NBA 2K20" według mediów to całkiem zachęcające 78/100 (w przypadku wersji na PS4). Dla porównania, ocena od użytkowników wynosi… 0,7/10.