Naprawdę niezły sekret piramidy Cheopsa w "Assassin's Creed: Origins"
Twórcy gry starali odwzorować się Wielką Piramidę z Gizy zgodnie z istniejącymi planami - poza drobnym szczegółem. Znalazła się tam komnata, o której archeologowie do tej pory milczeli. Jej istnienie potwierdzono dopiero po premierze gry.
To oczywiście żaden zbieg okoliczności, a efekt współpracy z fachowcami. Wychodzi na to, że piramida, chociaż ma już ponad 4500 lat, nadal zawiera sporo tajemnic. Kolejną odkrył w listopadzie zespół prowadzony przez naukowców z HIP Institute we Francji i Nagoya University z Japonii.
Dzięki wykorzystaniu rozwiązań fizyki cząstek elementarnych, udało się ustalić, że wewnątrz obiektu jest spora, pusta przestrzeń. Póki co naukowcy nie potwierdzają z całą pewnością, że jest to komnata. Komnatą natomiast stało się to w grze "Assassin's Creed: Origins". Nie była to jednak akcja koordynowana z zespołem odkrywców, a Jean-Pierrem Houdinem, architektem, z którym współpracowali twórcy serii.
"Origins" to najnowsza odsłona serii "Assassin's Creed", istniejącej od 2007 roku. Teraz wcielamy się w Bayeka, wojownika kierowanego rządzą zemsty za spisek kapłanów. Przemierzamy wzdłuż i wszerz antyczny Egipt z czasów ptolemejskich, a dokładnie za czasów panowania Kleopatry. Zajmujemy się zarówno walką, jak i pomocą mieszkańcom oraz zbieraniem skarbów. Gra ukazała się 27 października na PC, PlayStation 4 oraz Xboksa One.