Na pokazie "Cyberpunk 2077" dostali darmowe gadżety. Teraz sprzedają je za duże sumy
Na tegorocznym E3 wreszcie zobaczyliśmy zwiastun "Cyberpunk 2077", a dziennikarze na zamkniętym pokazie widzieli grę w ruchu i na żywo. Dostali też upominki, których teraz się pozbywają. Za niemałe pieniądze.
To nic nowego - na branżowych imprezach czy z okazji premiery przedstawiciele mediów bardzo często otrzymują jakieś drobiazgi związane z przedstawionym produktem. Na zamkniętym pokazie dla dziennikarzy podczas E3, w trakcie którego oglądali ponad 50 minut rozgrywki z "Cyberpunk 2077", rozdawano figurki i smycze. Wśród nich znalazł się Michał Mynarski, który widział "Cyberpunk 2077" na żywo i na łamach WP Gry podzielił się wrażeniami.
Figurka i smycz sympatycznymi pamiątkami? Niektórzy uznali, że zamiast wspomnień, wolą pieniądze - i postanowili sprzedać otrzymane prezenty. Jak zauważył Eurogamer, darmowe fanty już pojawiły się w serwisie eBay, gdzie osiągają zawrotne ceny.
Ceny za figurkę już przekroczyły tysiąc zł, a na jednej aukcji zbliża się już do 2 tys. zł. Za smycz z logo "Cyberpunk 2077" trzeba zapłacić przeszło 200 zł.
Nic dziwnego, że chętnych nie brakuje, to na pewno kolekcjonerski rarytas - w końcu takie gadżety dostali nieliczni, którzy byli w Los Angeles. Pytanie, czy sprzedawanie takich prezentów i zarabianie sporych sum na czymś, co dostało się za darmo, jest w porządku względem twórców.