"Magia i Miecz" to legenda wśród gier planszowych. Jej stare edycje wciąż są warte krocie
W szarą rzeczywistość czasów transformacji wkroczyła niczym burza. Piękna, kolorowa plansza, karty z wojownikami, smokami, mieczami. Każdy rzut kostką oznaczał nową przygodę. Dziś pierwsze edycji kultowej gry planszowej są warte niemałe pieniądze.
Do dziś pamiętam ten wieczór. Miałem 7 lat, rodzice przynieśli mi pudełko. Ogromny rysunek smoka oraz słowa "magia" i "miecz" w tytule tłumaczyły wszystko. Nie byłem fanem fantastyki, byłem za mały, żeby znać "Hobbita" czy "Wiedźmina". Ale ze światami pełnymi bohaterów całe moje pokolenie było za pan brat. A po otworzeniu pudełka było jeszcze lepiej.
W środku cudowne ilustracje, które przebijały wszystkie ówczesne gry komputerowe. Jak się dowiaduję po latach od Tomka, kolegi z biurka obok, autorem grafik był Polak, który po swojemu przerysował planszę i karty z oryginału - czyli gry "Talisman". Szybko okazało się, że zasady są proste jak but, nawet taki szkrab jak ja mógł grać. Wystarczyło rzucić kostką, przesunąć bohatera na mapie i zobaczyć, co się wydarzy. Każdy ruch był jak nowy odcinek serialu.
Czas leciał, a legenda "Magii i miecz" rosła. Po latach gra okazała się wspólnym tematem z kolejnymi znajomymi. Wielu, tak jak ja, zachowało pudło z planszą i rozmaitymi dodatkami na dnie szafy, raz na kilka lat wyciągając i rozgrywając partyjkę ze znajomymi. Na rynku pojawiały się kolejne edycje, jak nieautoryzowany "Magiczny miecz" czy już w pełni oficjalny "Talisman: Magia i miecz". Byłem jednak ciekaw, ile kosztują te najstarsze. Pierwsza i druga z przełomu lat 80. i 90.
Zobacz też: Przy tych grach zarywaliśmy noce
Na poszukiwania udaję się na Allegro. Pod hasłem "Magia i miecz" jest sporo produktów, ale większość to nowe wydania. To najstarsze, pierwsze ma czarne pudełko z mieczem. Drugie jest niebieskie z dużym, złotym smokiem. Największą popularnością cieszą się pełne zestawy z dodatkami - czyli osobnymi pudełkami, zawierającymi plansze i nowe karty. Pojedyncze wersje są mniej warte. Cena spada również, gdy brakuje elementów albo są "wyświechtane".
W ostatnim roku za 521 zł sprzedana została druga edycja gry z kompletem 4 dodatków. Prawie 400 zł jeden z użytkowników dał za nietypowy zestaw złożony z 1 oraz 2 edycji gry wraz z dwoma dodatkami. Za 350 zł wylicytowano "podstawkę" z dodatkiem "Podziemia" i "Miasto". Zdecydowanie mniej warte są same bazowe wersje.
Zastanawiam się teraz, co zrobić ze swoim zestawem. Dziś to bardzo archaiczna i mało ciekawa gra, w którą raczej nigdy nie zagram. Ale Tomek mówi mi, że jeszcze kilka lat temu stare zestawy "Magii i Miecza" dochodzi do nawet 1000 zł. Chyba poczekam jeszcze ze sprzedażą. Może za 5 lat cena znowu skoczy w górę?
