IEM 2020 pod znakiem koronawirusa. Będzie pomiar temperatury każdego widza
Na imprezę IEM do Katowic co roku wybiera się ponad 150 tys. osób. Organizatorzy zdają sobie sprawę z zagrożenia, jakim jest koronawirus. By nie dopuścić do rozprzestrzeniania się choroby, każdy z uczestników imprezy IEM 2020 będzie poddany pomiarowi temperatury.
W celu zapewnienia bezpieczeństwa i właściwych warunków higieny wszystkich uczestników turnieju, firma ESL wdrożyła dodatkowe rozwiązania, które będą realizowane po przyjeździe na IEM. Na miejscu służby medyczne przeprowadzi badanie stanu zdrowia, w tym kontrolę temperatury, każdego gościa wchodzącego na teren wydarzenia - poinformował organizator wydarzenia.
- Podczas IEM Katowice wprowadzamy badania stanu zdrowia, w tym kontrolę temperatury dla każdego wchodzącego gościa na teren wydarzenia. Dopiero po uzyskaniu pozytywnej weryfikacji kondycji zdrowotnej uczestnik będzie mógł wejść na imprezę - wyjaśniają organizatorzy.
W przypadku zdiagnozowania osoby z podwyższoną temperaturą, będzie ona przewieziona do innej placówki medycznej poza terenem imprezy. Zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektoratu Sanitarnego zapewniona jej będzie opieka medyczna i dalsze badania.
W zależności od diagnozy postawionej przez lekarza, zostaną podjęte dalsze działania, które wykraczają poza zakres ESL.
IEM Expo jest do dyspozycji wszystkich odwiedzających Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Wzmocnione środki bezpieczeństwa, w tym ręczny pomiar temperatury, również zostanie przeprowadzony przy każdym wejściu.
ESL Polska dodaje również, że wszyscy zagraniczni zawodnicy biorący udział w rozgrywkach zostali przebadani pod kątem obecności wirusa. Na szczęście esportowcy są zdrowi. Pojawi się również większa liczba stanowisk do czyszczenia rąk. Z kolei wśród globalnych zaleceń mówi się o zrezygnowaniu z podawania rąk innym osobom.
Przypomnijmy, że z powodu koronawirusa z Intel Extreme Masters wycofał się Intel. Firma pozostaje sponsorem tytularnym, ale zrezygnowała z działań wystawienniczych.