Grimes o grze Cyberpunk 2077. Artystka zdradziła za dużo? [Spolier]
Piosenkarka Grimes podzieliła się swoimi wrażeniami na temat gry "Cyberpunk 2077" i nie ukrywała, że jest zachwycona nadchodzącą produkcją CD Projekt RED. Jednak zdaje się, że zdradziła nieco za dużo, ponieważ podzieliła się z fanami historią jednego z bohatera.
Piosenkarka Grimes jest jedną z artystek, którą usłyszymy w grze "Cyberpunk 2077". Fani mieli okazję już zobaczyć jej występ w trakcie targów The Game Awards 2019. Będziemy mogli zobaczyć ją ponownie w grze, gdzie wcieliła się w postać piosenkarki Lizzy Wizzy.
Grimes wzięła udział w transmisji na żywo, podczas której dzieliła się swoimi wrażeniami na temat gry "Cyberpunk 2077". Jednak poza słowami zachwytu nad tytułem, zdradziła nieco szczegółów dotyczących historii Lizzy Wizzy. W dalszej części newsa znajdziecie niewielki spoiler dotyczący historii postaci piosenkarki, a poniżej możecie obejrzeć kopię transmisji.
Artystka zdradziła w trakcie transmisji, że w grze będziemy mogli uczestniczyć w koncercie Lizzy Wizzy. Podczas niego piosenkarka popełnia samobójstwo na scenie. Następnie w ciągu godziny Lizzy zostaje zamieniona w cyborga, by mogła dokończyć koncert.
Przypominamy, że "Cyberpunk 2077" miał mieć swoją premierę już w kwietniu, jednak twórcy zdecydowali się ostatecznie przesunąć datę wydania gry na 17 września 2020 roku. Gra ukaże się na PC, PS4 oraz Xboxa One. Potwierdzono również, że doczekamy się wersji na nowego Xboxa Series X, więc prawdopodobnie gra będzie dostępna też na PS5. Co więcej gra od dnia premiery pojawi się w usłudze GeForce Now.
CD Projekt RED nie ustaje jednak z akcją promocyjną. Niedawno pokazali dedykowaną kartę graficzną, a także nowe figurki kolekcjonerskie. Fani uniwersum "Cyberpunka" na pewno nie mogą narzekać, jednak gracze mogą czuć niedosyt. Chciałoby się powiedzieć, że zamiast skupiać się na gadżetach, twórcy mogliby zdradzić więcej o samej grze.