Grand Theft Horse czyli Rustler. Czeka nas GTA w średniowieczu
Myśleliście kiedyś o przygodach złodzieja samochodów i uciekaniu przed policją? Jednak nie. Chodzi o konie i strażników grodowych. Polskie studio Jutsu Games przygotowuje grę Rustler, czyli coś na kształt GTA, ale w średniowieczu i z humorem.
Produkcja będzie opierać się na rzucie izometrycznym i pełnym 3D. Ma mieć podobną mechanikę do GTA i GTA 2. Twórcy wypuścili trailer, w którym jawnie nawiązują do klasycznych już gier Rockstara przez podobieństwa (a nawet pewnego typu parodie) w mechanice i hasło "Commit a Grand Theft Horse". Chyba nikt nie może zaprzeczyć, to jawne zaczerpnięcia z cyklu GTA.
Niestety nie wiemy, kiedy Rustler będzie miał swoją premierę. Jutsu Games określa ją tylko jako "coming when the time comes", co też jest pewnym puszczeniem oka do wiodących studiów świata elektronicznej rozgrywki. Po prostu tytuł wyjdzie wtedy, kiedy będzie skończony. Mówi nam to niewiele, a w zasadzie nic. Czy warto czekać?
Rustler - jawna parodia GTA na modłę średniowiecza
Fani GTA chcący nie raz uśmiechnąć się przy rozgrywce zapewne będą chcieli wypróbować tę produkcję, kiedy będzie już dostępna. Czy będzie po prostu dobrym tytułem? Trudno teraz oceniać, ale to z pewnością humorystyczne przerobienie GTA na modłę zamierzchłych wieków.
W końcu kto normalny gubiąc pościg stróżów prawa wjechałby do warsztatu "Pimp a Horse" żeby "przemalować" swojego rumaka tak jak samochód w GTA? Najlepiej zaznajomić się z trailerem, bo odniesień (nie tylko do GTA, znalazł się chociażby smaczek z dokonań grupy Monty Pythona) jest naprawdę wiele.