Frostpunk: The Last Autumn: zimy nie ma nawet w grze. Premiera za moment, więc twórcy pokazują dodatek w akcji
Wiele wskazuje na to, że premiera "Frostpunk: The Last Autumn" idealnie zgra się z tym, co mamy za oknem. Dodatek do świetnie ocenianego "Frostpunk" pokaże świat przed epoką mrozu i śniegu.
Sugerując się prognozą pogody, my etap śniegu mamy już za sobą. Ale "Frostpunk" pokazał nam inną rzeczywistość. Świat pokryty śniegiem i lodem, a w nim grupka ocalałych. To my mamy sprawić, żeby przetrwali wieczną zmarzlinę, podejmując przy tym niełatwe moralnie decyzje.
Największy jak do tej pory dodatek do "Frostpunk" - "The Last Autumn" - ze śniegiem i ciężkim mrozem zrywa, podobnie jak nasz klimat. Rozszerzenie opowiada historię sprzed wydarzeń pokazanych w "Frostpunk". To właśnie w nim budować będziemy największy cud techniki - ikoniczny generator z "Frostpunka", który ma uchronić ludzkość przed zamarznięciem na śmierć.
Zobacz też: Zmiany klimatyczne: Posłuchamy ich dzięki urządzeniom rejestrującym drgania ziemi
Premiera lada dzień - już 21 stycznia. Z tej okazji twórcy pokazali spory fragment rozgrywki z "Ostatniej jesieni".
Trzeba przyznać, że pomysł Polaków z 11bit studios wydaje się zaskakujący. "Frostpunk" nieco stracił na swoim unikalnym charakterze. Przynajmniej na pierwszy rzut oka bardziej przypomina "typową" strategię o zarządzaniu miastem i społecznością, jako że brakuje zimowej otoczki.
Rzecz jasna nie brakuje nowości:
Świat Frostpunka zostaje wzbogacony poprzez wprowadzenie nowego środowiska, nowej Księgi Praw i wyjątkowych technologii, a także szeregu nowych budynków, co pozwala w niekonwencjonalny sposób kształtować życie podwładnych. 11bit studios
...ale i tak ruch wydaje się odważny, bo "Frostpunk" kojarzy się z nieco innym klimatem. Można mieć jednak do 11bit studios zaufanie. To ekipa, która jak do tej pory nie zawiodła, więc wydaje się, że twórcy mają asy w rękawie.
Przy okazji dodatku 11bit studios nawiązało współpracę z profesjonalną cosplayerką Moosefix. Niektórzy mogą kojarzyć ją z postacią Brigitte z "Overwatch". Okazuje się, że modelka jest fanką "Frostpunk", więc wspólna akcja była stronom pisana.
- Spędziłam setki godzin grając we Frostpunka. Apokaliptyczny, angielski setting, powstały w wyniku załamania klimatu, sprawia, że czuję się tu jak w domu. Dlatego fakt, że mogłam ożywić jedną z postaci z gry i pracować z 11 bit studios, to dla mnie ogromny przywilej. Wprost nie mogę doczekać się premiery The Last Autumn