"FIFA 19: Cristiano Ronaldo nie jest już twarzą gry, znika z grafik
Oskarżenia o gwałt i afera podatkowa - to dla twórców "FIFA 19" za dużo. EA Sports wycina Cristiano Ronaldo z gry. W miejsce gwiazdora Juventusu trafiła… piłkarka.
EA Sports już wcześniej przygotowało nową okładkę "FIFA 19". Zamiast Cristiano Ronaldo, grę promują teraz Neymar, Kevin De Bruyne i Paulo Dybala. Ekipa EA Sports odświeżenie tłumaczyła powrotem Ligi Mistrzów. Ale na tym zmiany się nie skończyły.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zainstalowałem nową aktualizację do "FIFA 19". Już po odpaleniu gry widzimy nowe twarze "FIFA 19":
Tego się spodziewaliśmy. Tyle że Cristiano Ronaldo zabrakło też w głównym menu gry, gdzie wcześniej był obecny. Jego miejsce zajęła piłkarka - Alex Morgan, reprezentująca Stany Zjednoczone.
Nikt tego wprost nie potwierdził, ale przyczyny wycięcia Cristiano Ronaldo są oczywiste. Portugalczyk najpierw był oskarżony o gwałt, a niedawno przyznał się do zatajenia zarobków przed Urzędem Skarbowym. Boiskowe wyczyny to jedno, ale poza nim Ronaldo przestał być wzorem do naśladowania. Rysy na jego wizerunku są tak poważne, że Portugalczycy mogą mu odebrać państwowe odznaczenia.
EA Sports zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności i nie chce, żeby "FIFA 19" była kojarzona z oszustwami podatkowymi czy oskarżeniami o gwałt. "Uważnie przyglądamy się tej sytuacji, ponieważ oczekujemy od zawodników i ambasadorów zachowania się w sposób zgodny z wartościami EA" - napisali twórcy jesienią w specjalnym oświadczeniu.
O ile wówczas Ronaldo zniknął jedynie z materiałów promocyjnych, tak teraz przestaje być twarzą w samej grze. To wyraźny dowód na to, że duży partner odwrócił się od jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Wprawdzie nie od razu, gdy o problemach Portugalczyka było głośno, ale jednak. Może to nawet ważniejsza decyzja - bo choć sprawa przycichła, to dla autorów "FIFA 19" nie jest jeszcze rozwiązana.
Ciekawe jest to, kto pojawił się w jego miejscu. Owszem, odpalających "FIFĘ 19" wita wspomniana wcześniej trójka, ale w menu głównym gry - w którym przeskakujemy po opcjach - jest już Alex Morgan. EA Sports w ten sposób promuje kobiecą piłkę. Brawo.
Przyznaję, sam nie byłem zwolennikiem pomysłu, aby dodawać do serii "FIFA" kobiece zespoły. Uważałem, że grających kibiców bardziej cieszyłyby np. niszowe ligi. To była głupia opinia. Wprawdzie nadal nie oglądam kobiecych rozgrywek, ale to dobrze, że poświęca im się coraz więcej uwagi w piłkarskim szerokim nurcie.
Tym bardziej, że żyjemy w czasach, kiedy kobieca piłka jest marginalizowana i spotyka się z seksistowskimi reakcjami. Wystarczy przypomnieć skandal na gali "France Football" czy wysłanie kobiecej reprezentacji na mecz do Glasgow samolotem tanich linii przez PZPN.
Choć zmiana EA Sports jest tylko kosmetyczna, to i tak należy uznać ją za odważną. Można było zastąpić Cristiano Ronaldo masą zawodników z topowych europejskich drużyn, a postawiono na gwiazdę kobiecej piłki. Ten ruch pokazuje, że coś w świecie piłki się zmienia, że kobieca piłka może być traktowana na równych zasadach.
A przecież "FIFA 19" dociera do milionów kibiców na całym świecie. Z danych GfK Entertainment wynika, że to najlepiej sprzedająca się gra w Europie w 2018 roku. To cieszy, że twórcy, mając tak duży wpływ na kształtowanie opinii, zdecydowali się na promowanie kobiecego futbolu. Jedyne, co może zastanawiać, to fakt, że to wirtualna piłka nożna odważniej niż działacze czy prezesi mówi o tematach przemilczanych. Warto przypomnieć "Football Managera", który wprowadził do rozgrywki homoseksualnych zawodników.