95-latce zepsuł się Game Boy. Nie dało się go naprawić. Nintendo wkroczyło do akcji
Stare sprzęty służą przez lata i trudno się z nimi rozstać. Czasami jednak nie ma wyjścia, bo egzemplarz nie jest dłużej produkowany lub brakuje części zamiennych. Taki problem miała 95-letnia Japonka. Na szczęście Nintendo zareagowało.
Japonka wykorzystywała Game Boya do gry w Tetrisa. W końcu jednak sprzęt odmówił posłuszeństwa. Córka 95-latki chciała naprawić zepsuty model, ale serwisy rozkładały ręce - nikt nie chciał się podjąć tego zadania. Wymiana na nowy również nie wchodziła w grę, bo mówimy o sprzęcie, który do sprzedaży trafił w...1989 roku.
Teoretyczne Tetris jest dostępny na sprzętach mobilnych czy nowych konsolach, jednak mówimy o starszej kobiecie, która niekoniecznie musi chcieć uczyć się nieznanych technologii.
Wnuk Japonki przytomnie zauważył, że warto zwrócić się z pomocą do Nintendo, które zawsze wyciągało pomocną dłoń do fanów. Kiedy rodzina 95-latki odesłała zepsute urządzenie firmie, ta po jakimś czasie odesłała działający model, który udało się znaleźć w magazynie.
Kobieta zmarła w wieku 99 lat. Jak podkreśla rodzina, do końca swoich dni pozostawała świadoma. Niewykluczone, że dobra umysłowa forma to właśnie zasługa m.in. hobby, jakim było gra w Tetrisa na wysłużonym Game Boyu. Ruch Nintendo był naprawdę wzruszający - gigant nie zostawił swoich fanów na lodzie.
źródło: Eurogamer