Za co kochamy czołgi?
„Gdybyśmy mieli dwa takie czołgi, to byśmy sobie te wojnę sami wygrali” - żartował przed laty Bohdan Smoleń. Skąd wziął się ten dowcip? Starsze pokolenie z pewnością pamięta serial telewizyjny „Czterej pancerni i pies” - to właśnie na nim wychowały się tysiące chłopaków, podczas zabaw wcielających się w rolę bohaterskich pancerniaków i dziewczynek, chcących być jak piękna Marusia. Czy w Polakach wciąż drzemie miłość do czołgów?
„Czterej pancerni i pies” to już obecnie filmowa klasyka. Nie będziemy się wdawać w polityczne i historyczne dyskusje, bo wiadomo, że serial aż kipiał od propagandowych podtekstów oraz historycznych przekłamań. Z drugiej strony jednak dawał ludziom poczucie, że to nasi bohaterscy chłopcy dokopali Niemcom. Fakt, że prawie w pojedynkę – czołg Rudy 102 pojawiał się zawsze, gdy tylko coś się działo, wpadał w sam środek najpoważniejszych akcji, jego załoga dokonywała rzeczy niemożliwych. To było oczywiście naciągane do granic możliwości, bo nic takiego nie mogło mieć miejsca. Jednak gdy dzisiaj spojrzymy na współczesne filmy, to czy nie pojawiają się tam superbohaterowie, twardziele wychodzący cało z każdej opresji? Siła tego polskiego serialu polega na tym, że do dzisiaj ogląda się go z zapartym tchem.
Serial "Czterej pancerni i pies" powstał na bazie książki Janusza Przymanowskiego pod tym samym tytułem. Autor powieści współtworzył także scenariusz. Serial był emitowany po raz pierwszy w latach 1966 - 1970. Opowiada o czterech członkach załogi czołgu "Rudy 102" oraz piątym, nieformalnym, w postaci psa Szarika.
"Czterej pancerni i pies" cieszyli się wielką, niesłabnąca (do dzisiaj!) popularnością, mimo że nakręcono jedynie dwadzieścia jeden odcinków. Fani zakładali nawet "Kluby Pancernych" dla zafascynowanej bohaterami młodzieży.
Serial z dystansem traktował temat wojny. W scenach poruszano poważne tematy, ale nie brakowało humoru, zabawnych sytuacji i tekstów. Swoje wielkie role stworzyły tam ikony polskiej sztuki aktorskiej: Janusz Gajos (Janek), Franciszek Pieczka (Gustlik), Roman Wilhelmi (Olgierd) i Wiesław Gołas (Tomuś).
Wersję kinową filmu, zmontowaną z dwóch odcinków, obejrzało 7 milionów widzów, na płycie winylowej wydano coś na kształt soundtracku (rok 1970, Polskie Nagrania) z czołową balladą "Ballada o pancernych" śpiewaną przez Edmunda Fettinga do słów Agnieszki Osieckiej i muzyki Adama Walacińskiego. W teatrach powstawały również musicale "Bardon żołnierski - czterej pancerni i pies". Najpierw w Teatrze Muzycznym w Gdyni w 1973 roku, następnie w Szczecinie i Sosnowcu, a trzy lata później widowisko zaprezentowano na festiwalu w Kołobrzegu.
Powstał nawet komiks z rysunkami Szymona Kobylińskiego "Przygody pancernych i psa Szarika". Dzisiaj jest on prawdziwym rarytasem na aukcjach internetowych, gdyż został wydany w bardzo małym nakładzie.
Serial i aktorzy w nim występujący byli tak popularni, że producenci postanowili urządzić im tournée po kraju. Wszędzie byli podejmowani jak współcześni celebryci i oczekiwały ich tłumy fanów. Na przykład w czasie pobytu w Łodzi witało ich 250 tys. ludzi.
Dzisiaj serial z pewnością budzi mniejsze emocje, zwłaszcza w młodym pokoleniu, bo zastąpiło go wiele innych rozrywek. Widać jednak, że Polacy wciąż kochają czołgi. Wystarczy spojrzeć na zainteresowanie pokazami nowoczesnego sprzętu wojskowego, które zawsze gromadzą wielu widzów.
A najlepszym przykładem jest niesłabnąca miłość polskich graczy do gry "World of Tanks". Grają miliony, na turniejach i prezentacjach pojawiają się tłumy. Nic więc dziwnego, że producent, firma Wargaming.net doceniła nasze zaangażowanie, wprowadzając do WoT czołg Rudy 102.
Kultowy czołg, znany z serialu „Czterej pancerni i pies”, dotarł do "World of Tanks" na konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One i Xbox 360.
Ten wyjątkowy pojazd premium szóstego poziomu charakteryzuje się szybkostrzelnością oraz dobrą mobilnością. Ponadto, dokładnie tak jak było w serialu, Rudy 102 ma w załodze psa Szarika, resztę kultowej załogi oraz unikatowe malowanie kadłuba. Rudy jest dostępny od dziś do 27 marca w różnych pakietach. Z tej okazji, wspólnie z Wargaming.net przygotowaliśmy dla was konkurs, w którym można dostać Rudego 102 do gry "World of Tanks"
Jak go zdobyć?
Skomentuj ten artykuł i wpisz w tym komentarzu także nick, jakim posługujesz się w "World of Tanks". Następnie zrób screenshota swojego wpisu i prześlij go na adres: gry@serwis.wp.pl , a dodatkowo wpisz swojego nicka z gry oraz maila jakim się w niej posługujesz oraz platformę na jakiej grasz – Xbox lub PlayStation 4.
W "World of Tanks" możesz zagrać także klikając poniższy obrazek!
src="https://d.wpimg.pl/914708785--1648658789/gry.jpg"/>