Trwa ładowanie...

"We. the Revolution" - Polacy robią nietypową grę o wymiarze sprawiedliwości

Szanujesz prawo? W takim razie zostań sędzią. Wcielisz się w niego w grze od polskiego studia, które chce nas przenieść w krwawe czasy rewolucji francuskiej.

"We. the Revolution" - Polacy robią nietypową grę o wymiarze sprawiedliwościŹródło: Polyslash
d1ct3ui
d1ct3ui

Już przyzwyczaiłem się do tego, że rodzimi twórcy gier lubią zaskakiwać nas swoimi pomysłami. W tym roku ukazało się detektywistyczne "Get Even", policyjne "Beat Cop" czy wspaniały, inspirowane latami 70. "Serial Cleaner". Wszystkie były pod pewnym względami nowatorskie. Do puli intrygujących gier w przyszłym roku dojdzie "We. the Revolution", szerzej zapowiedziane dopiero w tym tygodniu.

Zobacz też: Bracia, którzy zrobili grę za milion złotych

Naszym zadaniem będzie wydawanie wyroków w procesach, ale okoliczności pracy będą tak dalekie od "normalnych", jak to tylko możliwie. Przeniesiemy się w czasy rewolucji francuskiej, czyli lata 1789-99. Twórcy są jednak dalecy od zauroczenia historycznym kontekstem. Do jego określenia używają słów "krwawy" i "opresyjny".

Obok przesłuchiwania świadków i łączenia poszlak będziemy stykali się z politycznymi wpływami i aurą, w której każdy może zostać uznany za wroga. W rytm regularnie zlatującej gilotyny rozstawimy szpiegów, wyciągniemy cenne informacje od przyjaciół oraz ustalimy linię obrony. Niektóre wyroki będą wiązały się ze zdobyciem zaufania danej frakcji, inne z jego utratą.

Polyslash
Źródło: Polyslash

- Jednym z najważniejszych elementów "We. The Revolution" jest fabuła, która będzie stawiać gracza w sytuacjach niejasnych moralnie, gdzie nie ma łatwych odpowiedzi. Posiadanie władzy nad ludzkim życiem i śmiercią to jednocześnie ogromny ciężar i siła, która może wpłynąć na losy rewolucji - mówi Dawid Ciślak, reżyser gry.

d1ct3ui

Zastanawiałem się, czy gra nie stanie się wyłącznie ciągiem wydawania niemoralnych decyzji pod dyktando wojskowych. Wydawca zapewnił mnie, że nie będzie jednego, słusznego wyroku. Kluczowa stanie się nasza linia argumentów i sposób, w jaki rozegramy sprawę. Liczę na to, bo nie lubię być niesprawiedliwy w grach.

Polyslash
Źródło: Polyslash

Ostatni smaczek - "We. the Revolution" otrzyma uproszczoną oprawę graficzną, ale opartą na barwach i kresce nawiązujące do neoklasycystycznego malarstwa. Premiera na PC dopiero w 2018 roku, ale już za kilka tygodni będziemy mieli okazję zobaczyć wczesną wersję gry.

d1ct3ui
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ct3ui
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj