Virtus.pro w wielkim finale Majora
Świetny występ Virtus.pro w półfinale ELEAGUE Major 2017 przeciwko SK Gaming zakończył się na dwóch mapach – Polacy wygrali zarówno na trainie, jak i na cobblestone, awansując tym samym do wielkiego finału.
Virtus.pro 2:0 SK Gaming – Train 19:17, Cobblestone 16:14
Nie od dziś wiadomo, że SK Gaming na trainie radzi sobie świetnie. W październiku Virtus.pro przegrało z tym zespołem 1:16 i dziś początek meczu dla naszych rodaków również nie wyglądał zbyt kolorowo. Brazylijczycy pewnie atakowali, zdobywając trzy pierwsze rundy. Wtedy do słowa doszedł między innymi Wiktor „TaZ” Wojtas, który zabił czterech rywali, rozpoczynając tym samym świetną serię dla Polaków. Ostatecznie podopieczni Jakuba „kubena” Gurczyńskiego po pierwszej połowie prowadzili 10:5. Po zmianie stron również byliśmy świadkami niesamowitego widowiska, w którym bardzo bliscy zwycięstwa byli zawodnicy Virtus.pro. Ostatecznie jednak SK doprowadziło do dogrywki, w której – między innymi za sprawą bardzo dobrej gry Filipa „NEO” Kubskiego – musiało uznać wyższość naszych rodaków, przegrywając 17:19.
Tym samym rywalizacja przeniosła się na cobblestone – mapę Virtusów. W CT rozpoczynali FalleN i jego koledzy, którzy od razu pokazali, że nie zamierzają się poddawać – zdobyli pięć rund z rzędu. W końcu Polacy się przełamali i doprowadzili do remisu 6:6. Po pierwszej połowie przegrywali jednak 6:9, ale wszyscy pamiętają ich doskonałą grę w CT, którą zaprezentowali nam w ćwierćfinale przeciwko North. To napawało optymizmem. Polacy po stronie broniącej potwierdzali, że wczorajszy występ nie był przypadkiem – szybko doprowadzili do wyrównania, by później kontynuować tę passę i przybliżyć się do wielkiego finału Majora. Ostatecznie podopieczni kubena zwyciężyli 16:14 i za kilkanaście godzin zagrają w Atlancie o pierwsze miejsce!
Wielki finał pomiędzy Virtus.pro a Astralis odbędzie się jeszcze dziś (29.01) o godzinie 16:00. Transmisja w języku polski dostępna będzie pod tym adresem, zaś anglojęzyczna tutaj. Warto również odwiedzić naszą relację, w której znajdują się najważniejsze informacje na temat ELEAGUE Major 2017.