Czemu trzeba uważać?
Gry wideo to świetna rozrywka, ale nie każdy tytuł nadaje się dla każdego gracza – zwłaszcza tego najmłodszego. Niektóre produkcje mogą okazać się po prostu zbyt skomplikowane. W innych natrafimy na nieodpowiednią zawartość, taką jak wulgarny język, sceny seksu czy wyjątkowo dosadną przemoc.
Niektóre obrazy niewiele się różnią od tych, które oglądamy w telewizyjnych hitach. Inne mogą faktycznie oburzyć – albo zwyczajnie nie nadają się na prezent dla pociechy. Oto kilka tytułów, które są w Polsce popularne, ale lepiej ich unikać, gdy szukamy podarku dla młodego entuzjasty gier wideo.
Jednocześnie trzeba dodać, że wszystkie wymienione tytuły są wysoko oceniane przez recenzentów na całym świecie – ale jako gry dla dorosłych posiadaczy komputerów i konsol.
"Grand Theft Auto V"
Zacznijmy od serii, która już od pierwszej części wzbudzała kontrowersje. Nie bez podstaw. W każdej części "GTA" lądujemy w fikcyjnym mieście, w którym wykonujemy rozmaite gangsterskie zlecenia. A poza tym… robimy, co nam się żywnie podoba. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby kraść samochody i rozjeżdżać nimi przechodniów.
To właśnie z tego powodu "GTA" zawsze było w ogniu krytyki. Warto jednak dodać, że wymienione wyżej czynności nie stanowią podstawy gry. W dodatku wirtualne przestępstwa ściągają na gracza wirtualną policję i nie są wcale nagradzane.
Spośród całej serii "Grand Theft Auto”, część piąta zdecydowanie "wygrywa" pod względem brutalności. Są tam wyjątkowo dosadne sceny. W jednej z misji wyręczamy służby specjalne w… torturowaniu człowieka. Tak, to zdecydowanie gra dla osób pełnoletnich.
Polskie gry – "Wiedźmin 3", "Shadow Warrior 2" oraz "Bulletstorm"
Polacy tworzą znakomite gry. Część z tych najbardziej znanych to produkty, przy których znaczek "18" na pudełku należy potraktować bardzo serio. Twórcy poniższych produkcji nie przebierali w środkach i nie starali się łagodzić fabuły, aby dotrzeć do jak najszerszego grona.
"Wiedźmin 3" nie stroni ani od przemocy w stylu fantasy, ani mocnych tekstów, ani seksu. Tego ostatniego jest, jak na gry, całkiem sporo. W "Shadow Warrior 2” erotyki akurat nie ma, za to krew leje się obficie na każdym kroku. A do tego główny bohater gry ochoczo rzuca niewybredne komentarze i żarty.
Podobnie jest w grze "Bulletstorm". Co prawda została wydana ładnych parę lat temu, ale w tym roku do sklepów trafiła jej odświeżona wersja. I tu również – mocna jatka, punkty za jak najwymyślniejsze strzały oraz mocno uliczny język.
"Far Cry"
Jedna z popularniejszych w ostatnich latach serii, cały czas dostępna na półkach w sklepach i często widoczna w czasie wyprzedaży, np. w Biedronce. Spośród kilku gier pod tytułem "Far Cry", zdecydowanie najmniej odpowiednia dla młodszych jest część 3 i 4.
To właśnie w tych grach konflikt z paramilitarnymi organizacjami przybiera najkrwawszy charakter. Dużo tu ostrych scen walki, wrażenie robią też psychopatyczni przywódcy, z którymi stykamy się w trakcie rozwoju fabuły. Do tego polujemy także na zwierzynę, aby zdobyć m.in. skórę. Dużo emocji skierowanych wyraźnie do starszego gracza.
Seria "Assassin's Creed"
Ciesząca się wyjątkową popularnością seria "Assassin's Creed" opowiada historie skrytobójców, walczących o porządek na świecie z żądnymi władzy templariuszami. Pobudki bohaterów zawsze są szlachetne, ale metody - zdecydowanie bardziej przyziemne. Sterowane przez nas postaci pozbywają się licznych wrogów przy pomocy ukrytego ostrza, a nieraz także w otwartej walce na miecze, topory, kusze czy broń palną.
Choć gra otrzymała oznaczenie wiekowe "18", trzeba przyznać, że mało jest tu brutalnych scen. Erotyki i wulgarnego języka prawie nie znajdziemy. Warto wiedzieć, że "Assassin's Creed" jest grą skupioną na walce, ale powinna nadawać się także dla mających po kilkanaście lat graczy.
Dodatkowe porady
O tym, czy gra jest odpowiednia dla dziecka, można dowiedzieć się też, szukając informacji na własną rękę. Każdy oficjalnie wydany tytuł posiada tzw. PEGI, czyli system oceny zawartości. Znajdziemy je na opakowaniu z grą bądź karcie produktu w internetowym sklepie.
Pierwszą informacją jest klasyfikacja wiekowa, czyli liczba w kolorowym kwadracie. Twórcy programu stworzyli kategorie 3, 7, 12, 16 oraz 18. Przekaz jest jasny – liczba "12" oznacza, że gra polecana jest osobom, które skończyły 12 rok życia.
Warto dodać dwie rzeczy. Po pierwsze - klasyfikacja nie jest tożsama z zakazem sprzedaży młodszym osobom. Gimnazjalista może kupić grę z PEGI 18. Po drugie – twórcy systemu są zazwyczaj bardzo ostrożni i surowo oceniają zawartość. Oznacza to, że nieraz gry z liczbą "16" wcale nie muszą być nieodpowiednie dla 13- i 14-latków.
Obok kategorii wiekowej znajdziemy też ewentualnie dodatkowe określenia z ikonami. Przydzielane są, gdy w grach pojawiają się bardzo mocne sceny związane z przemocą, seksem, użyciem narkotyków czy straszniem gracza.
Więcej informacji znajdziemy na stronie www.pegi.info.