Takiego symulatora jeszcze nie widziałeś. Dzięki niemu możesz... wykąpać się z ojcem

Tytuł, jak jego nazwa wskazuje, nie jest niczym nowym, ale dzięki obecnej wyprzedaży na Steam możemy nabyć go już za 69 eurocentów (przecena z 99 eurocentów). Na szczęście jego pixelartowa oprawa wytrzymała próbę czasu i można rozkoszować się produkcją.

Dokładna rozgrywka dzieli się na trzy minigierki. We wszystkich kierujemy jednym z trójki małych synów, którzy muszą albo trafić pod prysznic, gdzie jest ich tata (błąd automatycznie kończy grę), albo gracz musimy dynamicznie zmieniać się między postaciami, by każda trafiła do swojego ojca. Jednym słowem: standardowa gra logiczno-zręcznościowa.

Jednak to nie rewolucyjna mechanika czy porywająca fabuła (przy okazji, na Steam gra jest otagowana hasłem „bogata historia”) jest sensem rozgrywki. Tylko wyjątkowo nietypowe umieszczenie całej akcji. Wspólny prysznic na basenie, okraszony tzw. „dad jokes” to kombinacja z piekła rodem. Na szczęście gra jest idealna jako zastępstwo pasjansa, więc nie jesteśmy narażeni na uczucie zmieszania przez dłuższy czas.

Muszę szczerze przyznać, że do zakupu tego tytułu przyciągnęło mnie wyłącznie absurdalne założenie, jakie za nim stało. Muszę przyznać, że się nie zawiodłem. Prosta, intuicyjna rozgrywka, grafika rodem z wczesnych lat 90. i pasujący do klimatu soundtrack sprawiają, że nie odczułem jakiejś szczególnej straty niecałego ekwiwalentu biletu autobusowego. A teraz mogę się pochwalić w towarzystwie, choć nie wiem, czy powinienem, że osobiście zagrałem w symulator kąpieli z ojcem. Wspaniałe uczucie.

Dalej macie wątpliwości, czy warto wysupłać na ten tytuł około 3 zł? Cóż, na Steam gra zebrała ponad 5400 ocen ze średnią „przytłaczająco pozytywne”.” Shower With Your Dad…” pobrano ponad 300 tysięcy razy. Dokładnie, tytuł o kąpaniu się pod prysznicem razem ze swoim ojcem posiada tyle osób, ile wynosi populacja średniej wielkości miasta wojewódzkiego w Polsce.