Steam: Błąd w Team Fortress 2 zniszczył ekonomię
Ekonomia platformy Steam pogrążyła się w chaosie. Błąd w grze Team Fortress 2 spowodował napływ graczy liczących na łatwy zarobek i błyskawiczną inflację. Wszystko przez czapki.
Team Fortress 2 zdobyła popularność dzięki czapkom. O ile rozgrywka nie jest szczególnie pasjonująca, fantazyjne nakrycia głowy są osią grania w Team Fortress 2. Na bazie skrzyń z Team Fortress 2 gracze zbudowali stabilną ekonomię, handlując wirtualnymi czapkami za prawdziwe pieniądze na Steamie.
Gracze zarobili tysiące
Akcesoria na głowę zostały wprowadzone do strzelanki online w 2009 roku. Skrzynie, w których można je znaleźć, były początkowo sprzedawane za kilka centów. Ceny skrzyń, które mogą zawierać najrzadsze przedmioty, ustabilizowały się na poziomie 13 dolarów.
W grze był błąd. Ekonomia się załamała. W piątek zauważalnie wzrosło prawdopodobieństwo otrzymania rzadkiego nakrycia głowy ze skrzyni. Wszyscy gracze TF2 dostawali najrzadsze i najdroższe czapki. Efekt? Czapki z Team Fortress 2 zalały rynek Steama, na którym gracze handlują między sobą.
Początkowo gracze byli zachwyceni. Nagle sprzedały się skrzynie, które zbierały kurz. Właściciele zarobili na nich niekiedy tysiące dolarów.
Za nadmiarem produktów przyszła inflacja. Ceny spadły kilkukrotnie. Rzadki Dragonborn Helmet, nawiązujący do Skyrima, był w piątek wystawiony 122 razy. Jego cena spadła z 25-44 dolarów do 6-7!
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Licząc na łatwy zarobem, wielu graczy zalogowało się do Team Fortress 2. Zwykle w szczycie gra 50-60 tys. osób. Krach giełdy czapek przyciągnął ponad 90 tys. graczy.
Steam może wszystko cofnąć
Valve zareagował, tymczasowo wyłączając możliwość handlu przedmiotami z TF2, otwieranie skrzyń i wymianę. Gracze zastanawiają się, jaki będzie dalszy ciąg tej historii. Jest szansa, że rzadkie czapki zostaną po prostu usunięte z platformy Steam.
Sytuacja zostanie wyjaśniona po weekendzie.