Reżyser "Przebudzenia mocy" wchodzi w segment gier. Współpracuje z twórcami "League of Legends"
Przemysł filmowy i gier wideo pozostają w bliskich stosunkach. Nic dziwnego, bo oba są warte grube miliardy dolarów. J.J. Abrams, jeden z najważniejszych obecnie filmowców, ogłosił, że zacznie robić gry.
Abramsa można kojarzyć przede wszystkim jako reżysera siódmej części sagi Gwiezdnych Wojen, "Przebudzenia mocy" i producenta "Ostatniego Jedi". Jest również właścicielem firmy produkcyjnej Bad Robot Productions. Teraz powstanie w niej nowy oddział odpowiedzialny nie za tworzenie seriali czy filmów, ale gier wideo.
Studio będzie nazywać się Bad Robot Games i, jak zapowiedział Abrams, partnerem będzie chiński deweloper Tencent Games, twórca "League of Legends", a inwestorem studio Warner Bros. Bad Robot Games nie będzie docelowo produkować własnych gier i tworzyć dużego studia. Zamiast tego, ma stawiać na współpracę z innymi firmami w procesie produkcji.
"Jestem wielkim fanem gier, do tego niesamowicie zazdrosnym o narzędzia, jakie posiadają deweloperzy i światy, nad którymi pracują. Teraz podwajamy nasze wysiłki w tym sektorze z unikalnym podejściem współtworzenia gier, które pozwoli nam skupić się na tym, co robimy najlepiej. Mam nadzieję, że będziemy ważnym wspólnikiem naszych partnerów" – skomentował Abrams, którego Bad Robot Games jest pierwszym podejściem by zaistnieć w świecie gier wideo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl