Pixel Heaven 2019: Najciekawsze gry indie

To strategiczna gra turowa polskiego niezależnego studia Yaza Games. Wyróżnia się przede wszystkim oprawą graficzną stylizowaną na średniowieczne iluminacje (zdobienia na manuskryptach). W grze nie brakuje absurdalnego humoru, jak również taktycznych wyzwań.

W “Inkulinati” wcielamy się w iluminatora, który bierze udział w pojedynku, do którego wystawia antropomorficzne zwierzęta stworzone z Żywego Inkaustu. Dwuwymiarowe pojedynki toczą się na stronach księgi.

Udało mi się rozegrać trzy potyczki na różnych mapach, na których walki toczyły się na różnych poziomach, co dodatkowo urozmaicało rozgrywkę i wymagało bardziej strategicznego myślenia. Każda z jednostek ma inne zdolności, a ilość Inkaustu jest ograniczona, dlatego trzeba mądrze zarządzać swoimi zwierzakami.

Gra wciąż wymaga dopracowania, ale trzymam za nią mocno kciuki, ponieważ dała mi masę frajdy, podczas tych kilku rozgrywek. Data premiery gry nie jest jeszcze znana.

Kolejną grą, która zwróciła moją uwagę była mroczna historia opowiedziana w formie interaktywnego komiksu. Jako miłośniczka wszelkich komiksów, nie mogłam przejść obojętnie obok takiej produkcji.

W pokazywanym fragmencie gry wcielamy się w hakera, który zostaje zatrzymany przez władze, ponieważ za mało udziela się w mediach społecznościowych i brak innych śladów jego aktywności w sieci.

W grze poruszany jest temat kontrolowania społeczeństwa poprzez technologie, media społecznościowe i śledzenie aktywności w sieci. Fabuła gry-komiksu zmienia się w zależności od dokonanych przez nas wyborów. Rozgrywkę wzbogacają elementy skradanki 2D, minigry i QTE.

Gra ukaże się w drugiej połowie tego roku. Jej innowacyjna formuła bardzo mnie zainteresowała, więc mam nadzieję, że do tego zostaną naprawione niedoróbki i tytuł okaże się perełką warto zagrania dłużej.

Co prawda gra miała swoją premierę w listopadzie zeszłego roku, ale na tle innych przygodówek, w które udało mi się zagrać podczas dzisiejszego wydarzenia, zdecydowanie “Tsioque” wyróżniała się.

Przede wszystkim uwagę przykuwa ręcznie rysowana grafika i animacja, za którą odpowiadał nagradzany i ceniony animator Alek Wasilewski oraz muzyka. Sama gra dużo czerpie z takich klasyków jak Książę i Tchórz” oraz “Dragon’s Lair”.

W grze znajdziemy typowe dla gatunku elementy rozgrywki - eksplorację i zagadki połączone z elementami zręcznościowymi. Jest mrocznie, ale jednocześnie nie brakuje elementów humorystycznych. Moim zdaniem “Tsioque” to gra, która przyciągnie zarówno młodszych graczy jak i tych, którzy szukają wyzwania.

Wszystkie trzy gry były nominowane do Pixel Awards Europe 2019, a dodatkowo udało zgarnąć im się przynajmniej jedno wyróżnienie.

Poza polskimi niezależnymi grami, udało mi się zagrać również w hity z lat 80-tych i 90-tych. Na Pixel Heaven nie zabrakło również planszówek. Można było również zagrać w polską edycję “The Witcher RPG”. Udało wam się odwiedzić Pixel Heaven 2019 w Warszawie? Jeśli tak, to podzielcie się wrażeniami!