Najpopularniejsze gry na laptopa

Wiek WoW-a, przez który może nie oferuje on tak efektownej grafiki jak najnowsze produkcje, zapewnia, że zadziała on na praktycznie każdym komputerze. W ostatnim czasie twórcy bardzo przyspieszyli awansowanie postaci na niższych poziomach, jeżeli więc nie mieliście jeszcze okazji zagrać w WoW-a lub chcecie do niego wrócić po dłuższej przerwie, to nadarza się świetna okazja.

Pomysłowa produkcja, która powinna szczególnie przypaść do gustu audiofilom. Gracz pilotuje tu coś w rodzaju pojazdu kosmicznego, musząc trafiać w odpowiednie ścieżki w rytm grającej w tle muzyki. Co najlepsze, w grze można wykorzystać dowolne znajdujące się na dysku twardym utwory – w takim wypadku analizuje ona plik i na bieżąco tworzy poziom, odpowiadający danej piosence. Dzięki temu po pierwsze nigdy nie zabraknie nam etapów, a po drugie – możemy grać w rytm twórczości ulubionych wykonawców. Rzecz mała, niedroga, dostępna w cyfrowej dystrybucji i z całą pewnością warta polecenia – również dlatego, że dzięki szczątkowej grafice uruchomi się na każdym komputerze.

Kolejna mała, niezależna, niewymagająca produkcja, która pomysłowością i oryginalnością mogłaby obdzielić niejeden wysokobudżetowy hit. FTL łączy cechy tzw. „rogalików” (od rogue-like), czyli gier, w których większość elementów rozgrywki jest losowa, a użytkownika w każdej chwili może spotkać nieunikniona śmierć, z dowodzeniem własnym statkiem kosmicznym. Gracz nie tylko obsługuje poszczególne systemy i wyznacza cele ataku podczas kosmicznych bitew, ale także dowodzi załogą, przemieszczając jej poszczególnych członków na pozycje ogniowe, do maszynowni czy sterów. Załoga może równać dokonywać abordaży oraz walczyć z najeźdźcami z innych statków. Pojedyncza rozgrywka trwa tu maksymalnie 1,5 godziny, gra nadaje się więc na krótkie, niezobowiązujące sesje w przerwach od innych obowiązków.

Gry z serii Football Manager nie oferują wprawdzie zbyt rozbudowanej oprawy graficznej… No dobra, w zasadzie to nie oferują praktycznie żadnej oprawy graficznej, ale dzięki temu działają nawet na słabszych komputerach (chociaż skomplikowane obliczenia, wykonywane w trakcie rozgrywki, mogą trwać wtedy znacznie dłużej). Ale fanom futbolu, marzącym o prowadzeniu własnego zespołu po wielkie sukcesy, nie powinno to przeszkadzać. Złożoność systemów, sterujących rozgrywką zapewnia, że dostajemy najwierniejszy, najbliższy rzeczywistości menedżer piłkarski na rynku. Tak dobry, że praktycznie wykosił całą konkurencję i pozostał jako encyklopedyczny niemal przedstawiciel swojego gatunku.

Oryginalna gra strategiczna, w której gracz obejmuje dowództwo nad siłami zbrojnymi mocarstwa atomowego. Grafika jest tu wprawdzie dosyć szczątkowa, a całość rozgrywa się na schematycznej mapie świata, ale dzięki temu podawane na ekranie liczby zabitych jeszcze bardziej działają na wyobraźnię, a gra nie ma dużych wymagań sprzętowych. No i jak wiemy z filmów sensacyjnych, mapy używane chociażby w pentagonie wyglądają DOKŁADNIE TAK JAK W TEJ GRZE, więc dodaje to jeszcze autentyzmu.

Gier typu tower defense jest na komputery PC całe zatrzęsienie i znakomita większość z nich zadziała nawet na kiepskim laptopie. Często są to tytuły free to play z mikropłatnościami, twórcom zależy więc na jak największej bazie użytkowników. Na ich tle Plants vs. Zombies wyróżnia się przede wszystkim pomysłowością i poczuciem humoru. Wrogami są tu zombie, a gracza bronią przed nimi… Rozmaite rośliny, strzelające w żywe trupy groszkiem czy zarodnikami. Brzmi to dość absurdalnie, ale w zabawie sprawdza się naprawdę dobrze. Również dlatego, że gra zdecydowanie nie traktuje się zbyt serio.

Karciany Magic: The Gathering to pozycja już kultowa, dzięki niej w ogóle powstało coś takiego jak kolekcjonerska karcianka. Połączyła ona proste w opanowaniu zasady z jednym z najgenialniejszym pomysłem w historii gier – zasadą, że poszczególne karty mogą dowolnie modyfikować podstawowe reguły. Dzięki temu może ona istnieć przez lata, wprowadzając coraz to nowe rozwiązania i pomysły, i nie nudząc dzięki temu graczy. Jest z nią jednak jeden problem – aby zebrać talię, pozwalającą na granie z najlepszymi, trzeba na tę przyjemność wydać niemałe pieniądze. Wersja na konsole, PC i tablety – Magic: The Gathering – Duels of the Planeswalkers 2013 – eliminuje tę niedogodność i chociaż jest też mocno ograniczona w stosunku do prawdziwej gry (nie ma w niej np. możliwości tworzenia własnych talii), to może być jej dostateczną namiastką.

Krzyżówka „rogalika” i platformówki, czerpiąca pełnymi garściami z tradycji kultowego Ricka Dangerousa. Eksplorowane przez gracza lochy i kopalnie za każdym razem są inne, ale łączy się jedno – śmierć czai się tu za każdym rogiem i może nastąpić w parę sekund po rozpoczęci zabawy. Trzeba uważać na każdy krok, ale dzięki temu nawet najmniejsze postępy w rozgrywce mogą wywołać okrzyk radości. A losowość sprawia, że zabawa może zaskoczyć nawet po wielu godzinach. Warto też zaznaczyć, że na PC gra dostępna jest całkowicie za darmo do ściągnięcia na oficjalnej stronie. Jej pikselowa oprawa, nawiązująca do hitów sprzed lat, jest według wielu graczy atrakcyjniejsza niż grafika z nowszej wersji, dostępnej na konsoli Xbox 360. Ba, w tytuł ten można nawet zagrać w przeglądarce.

Przygodówka autorów genialnego Machinarium. Godna polecenia szczególnie ludziom, którzy normalnie nie poświęcają wiele czasu na elektroniczną rozrywkę. Gra jest bardzo łatwa w obsłudze – wystarczy jedynie klikać na znajdujące się na ekranie elementy i obserwować efekty swoich działań. Jest również bardzo interesująca graficznie – abstrakcyjne, ale pełne motywów kwiatowych lokacje są zwyczajnie przyjemne dla oka. No i całość zdecydowanie nie jest wymagająca technicznie. Miła, odprężająca rozrywka.

Gra już niemłoda, ale dzięki aktywnej społeczności wciąż żywa. Od innych strategii czasu rzeczywistego różni się znacznie większym naciskiem na realizm i taktykę. Tutaj nie da się zwyciężyć przez zalanie przeciwnika przeważającą ilością jednostek, trzeba nieustannie wykazywać się taktycznym zmysłem i pomysłowością w konstruowaniu kolejnych ataków. Na wyobraźnię działa też nośna tematyka II wojny światowej – strzelanek w jej realiach mieliśmy wprawdzie swego czasu zatrzęsienie, ale strategii w ostatnich latach praktycznie nie było. No i, powtórzmy – gra już niemłoda, więc zadziała na każdym komputerze.